Dogoterapia

fioletowa

Kiedyś ludzie wierzyli że psy i koty potrafią przejmować choroby z człowieka na siebie.Dziś to właśnie pies może być niezwykłym sojusznikiem w terapii dziecka doświadczonego autyzmem, Zespołem Downa, wad postawy, ADHD, porażenia mózgowego, czy innymi zaburzeniami emocji? Odpowiednio dobrany i przeszkolony pies jest dla dziecka nie tylko żywą przytulanką. Pies koncentruje uwagę dziecka, które staje się za niego odpowiedzialne, a pies chodzi z nim po całym domu okazując swoje uczucie. Zapraszam do lektury [link widoczny dla zalogowanych].

Pink Panther

Nie wiem czy już to pisałam na tym forum, ale moja sunia miała kilka miesięcy temu pieski. Jeden z nich poszedł do takich ludzi, którzy mają chorego syna. Nie pamiętam już na co, ale to chyba coś w stylu zespołu Downa (napewno nie to, ale też jakiś zespół). Zawsze bardzo chce głaskać psy. On chyba nie rozumie, że nie każdy pies jest milusi i grzeczniusi, a on je bardzo kocha. Podobno pies bardzo mu pomoże. Jest dla niego przyjacielem i przytulanką. Chłopak napewno bardzo go kocha i wzajemnie. Ci ludzie napisali nam nawet ostatnio, że gdy będziemy koło nich, to żebyśmy wpadli na chwilę. Przesyłają nam zdjęcia pieska.
To bardzo fajne, że mój ulubieniec służy w takim celu. ;)

Enjoy

Widzę sama po sobie jak pogłaskanie czy przytulenia psa czy kota poprawia mi humor, dlatego zdaję sobie sprawę, że taki psi terapeuta może naprawdę wiele zdziałać w leczeniu chorego dziecka. I to naprawdę cudowne, zwierzęta są cudowne, szkoda tylko, że ludzie tak często nie potrafią tego docenić.

wanderlust

Byłam wolontariuszką przy terapii 3i u sześciolatki z zespołem aspergera. Co jakiś czas uczestniczyła ona w sesjach dogoterapii. Nie widziałam wprawdzie tych zajęć na własne oczy, ale słyszałam szczegółową relację od rodziców i pani psycholog. To niesamowite, jak korzystnie opieka nad pieskiem wpływała na dzieci. Często występowała ona w charakterze pretekstu do tworzenia więzi z drugim człowiekiem, ale znaczenie miało także otwieranie się zamkniętego w muszelce dziecka z innym żywym stworzeniem. Myślę, że jest to coś, co przy aspergerze zdecydowanie można polecić.