Piercing

Uliczka

Czyli : macie jakieś przekłucia? Jeśli tak, to jakie? Jakie chcielibyście posiadać, a które są dla Was odpychające? Miło widziane zdjęcia c:
To także miejsca na ogólne dyskusje, możecie wyrazić swoje zdanie o ludziach, którzy kolczykują sobie najróżniejsze miejsca na ciele.

Ewangelina

Mam jedynie dziurki w uszach. Marzę o kolczyku w wardze. Nie rozumiem osób, które robią sobie te w policzkach, przecież to wygląda makabrycznie, i think. Przyjaciółka ma tunele w uszach i kolczyk w chrząstce oddzielającej przegrody nosowe.

Poison

Mi się piercing podoba (oprócz septumów w przegrodzie nosowej! Z tym się wygląda jak byk o.O), ale bez przesady jeśli chodzi o ilość. Na razie mam dwa standardowe + jeden, nieco wyżej od standardowego, zrobiony na początku sierpnia... Mama nadal nie wie, była przeciwna nawet takiemu gówienku, jak wróci to sama nie wiem jaka będzie jej reakcja. xD Nic wielkiego, ale wiecie, taki kolczyk to całe zło świata, co z tego, że można wyjąć w każdej chwili, TO NA STAROŚĆ ZOSTANIE!!!!!!!!!!1111 - a nawet jeśli... jak się w młodości komuś podobało, to później tym bardziej. Tak samo z tatuażami.
Na 17stke sobie strzelę industrial, sternum może w przyszłości albo w wardze coś.

Silentia

W chwili obecnej posiadam: tragus (ucho), industrial (ucho) oraz 2 dziurki w "standardowych miejscach", kolczyk nape (kark).
Osobiście nie podobają mi się kolczyki typu finger surface czy też horizontal w dłoni (:

ruda

17 kolczyków w uszach i jeden w języku.
na razie odpuściłam z kolczykowaniem, nie wiem czy do tego wrócę.
kiedyś chciałam industriala, ale chyba już mi się nie zmieści.
a to jakie przekłucia jeszcze mi się podobają, w dużej mierze zależy od osoby która je ma, każdemu pasuje co innego.

olga

Mi się nie podobają kolczyki oprócz takich klasycznych w uszach. Szczególnie nie lubię tuneli. Ohyda jak dla mnie. Nie rozumiem jak można tak się oszpecić.

wanderlust

Generalnie uwielbiam piercing! Nie przepadam tylko za kolczykami w nosie i w pępku. Szczególnie lubię cheeksy, industriala, nape, a ostatnio doszłam do wniosku, że smiley też może ładnie wyglądać. na osiemnastkę chcę sobie zrobić vertical labret, ewentualnie snakebite'y.

Uliczka

Mam industriala.

I po jednym standardzie w każdym uchu.
Marzy mi się vertical labret albo snejki, septum, kolczyk w języku oraz microdermale na nadgarstku.
Podoba mi się chyba każde przekłucie tak naprawdę - o ile do danej osoby pasuje (: Choć jak wiadomo, każdy ma własny gust.

Enjoy

ruda

Pink Panther

Mam tylko przekłute uszy (każde tylko w jednym miejscu). Niestety raz mi dziurki zarosły i szłam jeszcze raz na przekłuwanie. Teraz muszę się pilnować, bo więcej tego nie powtórzę! Myślę, że kolczyki w innych miejscach (wliczając w to pozostałą część ucha) by mnie denerwowały.

Natalie

Oprócz uszu nie mam nigdzie indziej kolczyków i nie planuję mieć. Kiedy byłam w gimnazjum piercing jakoś bardziej mi się podobał, teraz już mi to przeszło. Nie wszystkim to zresztą pasuje. Kwestia gustu i upodobań. Ja osobiście mam w jednym uchu pięć dziurek, a w drugim jedną i tragusa.

Rainbow

Mam tylko normalne dziurki w uszach, ale marzę o industrialu i takim pod wargą :3

Uliczka

huhuhu, zmieniłam sztangę i już nie jest różowa.

:3

Pink Panther

No i dobrze. Tak wygląda lepiej. :)