Leki przeciwbólowe

olga

Sięgacie po nie od razu czy dopiero jak naprawdę bardzo was boli? Macie jakiś jeden lek, który wam pomaga czy raczej wszystkie działają? Często je bierzecie?

Pink Panther

Bóle dopadają mnie często, ale wolę nie korzystać z leków. Kobiety podobno są bardziej odporniejsze na ból niż mężczyźni. Zwykle leki zażywam tylko jak mam okres i to tylko jak już "umieram" z bólu, bo tak, to wolę pokonywać go inaczej. Np zajmując się czymś innym. Rozmowa z tatusiem mi pomaga. Nawet jak mam grypę, to przechodzi mi ból głowy. :D

Jenny21

Leki biorę raczej w ostateczności. Wyjątkiem jest okres, wtedy wolę zażyć tabletkę już jak mnie zaczyna boleć niż później zwijać się i cięrpieć.

92justyna

Pink Panther

booochy

Ja zażywałam dużo tabletek, teraz biorę je tylko w ostateczności, bo niestety miałam z tym jedno nieprzyjemne zdarzenie. Wyjątkiem jest jak już wyżej dziewczyny pisały jest okres. Wolę wziąć wcześniej, bo miesiączki mam akurat bardzo bolesne.

Urania

Zazwyczaj potrafię wytrzymać bez painkillerów, wystarczy znaleźć sobie zajęcie. Wyjątkiem jest ból zęba, potrafi być na tyle silny, że bez tabletki ani rusz. Pamiętam, jak w czerwcu uczyłam się na kolokwium i bolał mnie wtedy ząb. Nie miałam żadnych leków przeciwbólowych i po prostu nie mogłam się na niczym skupić.

Kenzi

Nie jestem zwolenniczką tabletek i dolegliwości takie jak ból głowy, staram się po prostu przesypiać. Jednak jak teraz w przypadku zapalenia golenia, niestety faszeruję się lekami przeciwbólowymi "na zapas", inaczej bym nie wyrobiła, bo ból jest straszny ;/

Poison

Przy okresie i większych bólach coś tam łykam, oprócz tego to jak boli mnie głowa, a koniecznie muszę się skoncentrować np. nauczyć na sprawdzian, który ma być następnego dnia.

Natalie

Na szczęście nie muszę ich często brać, bo nic poważnego mi nie dolega i nieczęsto mnie coś boli. Zazwyczaj muszę łykać kiedy mnie kości rozbolą, ale w ostatnim czasie mi nie dokuczały.

Enjoy

Przeważnie biorę tabletki kiedy mam okres, Refastin czy jakoś tak mi pomaga. I to by było na tyle, bo kiedy boli mnie głowa kładę się i zasypiam, ząb nie bolał mnie nigdy.

fst

Leki biorę w ostateczności, jak już na prawde nie potrafię normalnie funkcjonować. Przez to nawet jakiś słaby przeciwbólowy mi pomaga.

wanderlust

Na ogół biorę tabletkę w momencie, kiedy już któryś raz z rzędu ból odrywa mnie od tego co robię. W czasie bólu głowy sięgam po leki dosyć szybko, bo niedawno próbowałam go przeczekać chcąc następnego dnia oddać krew, co paracetamol czy ibuprofen by uniemożliwił, a skończyło się to wymiotami i fatalnym samopoczuciem.

verloren

Ja raczej unikam łykania tabletek, bo w sumie i tak pomaga mi tylko jeden rodzaj a są cholernie drogie. Przez dwa lata neurolog przepisywał mi lekarstwa przeciwbólowe, które na prawdę pomagały i ostatnią paczkę nadal trzymam w razie ognia. Do tego prawie zawsze biorę tabletki wspomagające żołądek (też zalecone przez neurologa) ponieważ dzięki temu tabletki przeciwbólowe działąją szybciej.

gorczyca

Biorę leki dopiero wtedy, gdy ból nie daje mi zasnąć. Jednak tak czy siak rzadko kiedy mi pomagają.