Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uliczka
Innovator

Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie biorą dzieci?
|
Wysłany: Czw 20:20, 21 Lut 2013 Temat postu: Farbowanie włosów |
|
|
Farbowałaś kiedyś włosy? Całe, czy tylko pasemka? Jaką farbą? A może aktualnie masz na głowie jakiś ciekawy kolor i chcesz się pochwalić?
A co sądzicie o popularnych ostatnio szamponetkach, szamponach koloryzujących i tonerach do włosów?
Czyli wszystko o farbowaniu! (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sweetie
Ingenious

Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:54, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedyś miałam przy okazji farbowania się mamy pasemka, jakieś takie rudawe.
Poza tym tylko raz chciałam szamponetką, ale moje włosy są farboodporne, zresztą nie chcę ich niszczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PsychicRabbit
Thinker

Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:38, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Naturalnie miałam blond.
We wrześniu/październiku 2011 farbowałam henną na brązowo. Teraz latem na burgundowo również henną. Teraz mam znowu brązowe i nie schodzi. Zrobiłam sobie ciemniejsze i białe pasemka. Niestety henna powoli schodzi lub trzeba czekać aż włosy odrosną, a ja chciałam zapuścić :c Do tego wysusza włosy. Teraz muszę trochę przeczekać by mi zwykła farba złapała, a chcę rudy. Brrr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
birdy.
Ingenious

Dołączył: 21 Lut 2013
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 12:53, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
też bym chciała rude :3
a ogólnie to kilka razy robiłam tymi szamponetkami, na wakacje czy coś. szybko schodzi, nie warto niszczyć włosow . ^ ^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
werbenka012
Habitue

Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:47, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
nie farbuję. mam 13 lat i 2 razy miałam pasemka. raz w przedszkolu xDD i w 4. klasie ale nauczyciele się przyczepili choć był tylko 1 większy kosmyk rozjaśnianiy ;p
u nas nie wolno :c
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Poison
Original

Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 1217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:27, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Przed wakacjami chcę sobie przefarbować. Normalnie mam brązowe, taki zwyczajny brąz, między ciemnym a jasnym. Zastanawiam się nad blondem, ale rozjaśnianie włosów w wieku 16 lat chyba nie jest dobrym rozwiązaniem... Prawdopodobnie zdecyduję się na gorzką czekoladę, wpadającą w czarny. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quadrophenia
Thinker

Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:02, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo, bardzo chcę rude, ale wszyscy teraz mają czerwone włosy, poczekam, aż trochę minie ten szał na rudości i sobie zrobię. Może jak skończę liceum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dosia
Gość
|
Wysłany: Pon 20:44, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Farbuje już dosyć długo włosy. Zaczęłam od szamponetki ,a teraz normalnie farbą. Tak w sumie na głowie miałam już ; platynę,jaaasny blond,rudy,czerwony,wiśniowy,kasztanowy,miodowy no i te kolory co jakiś czas się zmieniały ... ostatnio z platynowego jasnego blondu postanowiłam wrócić do naturalności, i przefarbowałam się na ciemny blond - czyli mój nat.kolor włosów :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SALT THE WOUND!
Visionary

Dołączył: 23 Lut 2013
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: R'lyeh
|
Wysłany: Pon 21:05, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja tam lubię swój naturalny kolor i mimo że niebieskich włosów pragnę tak niemożliwie bardzo, że przefarbowałabym się choćby teraz, strach przed utratą go powstrzymuje mnie przed farbowaniem.
Miałam kiedyś całe różowe (kolor się zmienił odrobinę) i całe fioletowe (nie zmienił się, ale fioletowy ponoć mało inwazyjny), lecz z niebieskim boję się eksperymentować. :oops: Raz, że musiałabym wpierw kudły porządnie rozjaśnić, dwa, że niebieski średnio chce łapać i jeśli miałyby być ładne, musiałabym farbować w miarę regularnie.
No i w tym roku co prawda jeszcze nie, ale wielokrotnie robiłam sobie też kolorowe pasemka tonerem. W sumie fajna sprawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewangelina
Very Creative

Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:40, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Raz farbowałam na miedzianą czerwień, wyszedł kasztan.
Od ponad roku rozjaśniam. I od czasu do czasu wezmę bibułę, rękawiczki i farbnę się gdzieniegdzie na różowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Urania
Visionary

Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:06, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Raz pofarbowałam się ciemnym kasztanem do 24 myć. W efekcie włosy przybrały barwę ciemny brąz a po trzech myciach kolor zniknął i nie wrócił. W sumie dobrze, bo nawet lubię swój naturalny kolor włosów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
EyeCandy
Thinker

Dołączył: 26 Lut 2013
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:08, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
zdarzyło się kilka razy, ale w sumie wolę moje włosy takie jakie są :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adelia
Forum Expert

Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 2863
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:42, 09 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie farbowałam włosów nigdy, jak na razie też nie zamierzam, bo lubię swój kolor włosów :).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sky
Fresh Creative

Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czw 0:17, 14 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Chciałabym bardzo bym chciała taką miedź wpadajaca w rudość :c
ale zwyczajnie się boje,że włosy sobie zniszczę. Nie farbowaniem,ale rozjaśnianiem.
Bo wiadomo, kolor też się wypłukuje,spiera(nie wiem czy to poprawne okreslenie)anyway. Może kiedyś, jak nie będzie mi szkoda moich włosów. :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kinga
Thinker

Dołączył: 13 Mar 2013
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:23, 14 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
die_Kreatur napisał: | Ja tam lubię swój naturalny kolor i mimo że niebieskich włosów pragnę tak niemożliwie bardzo, że przefarbowałabym się choćby teraz, strach przed utratą go powstrzymuje mnie przed farbowaniem.
Miałam kiedyś całe różowe (kolor się zmienił odrobinę) i całe fioletowe (nie zmienił się, ale fioletowy ponoć mało inwazyjny), lecz z niebieskim boję się eksperymentować. :oops: Raz, że musiałabym wpierw kudły porządnie rozjaśnić, dwa, że niebieski średnio chce łapać i jeśli miałyby być ładne, musiałabym farbować w miarę regularnie.
No i w tym roku co prawda jeszcze nie, ale wielokrotnie robiłam sobie też kolorowe pasemka tonerem. W sumie fajna sprawa. |
Na różowy i fioletowy farbowałaś zwykłą farbą do włosów?
Ja też bardzo, bardzo, bardzo bym niebieskie włosy, ale nie jestem na tyle odważna, aby to zrobic zwykłą farba, poza tym nie chce potem musieć farbowac cały czas, bo odrosty, wiec chce użyć szamponetki, jednak nie wiem czy to ma sens, czy w ogóle chwyci, jak naturalne mam brązowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|