Forumowy off-top

verloren

Tak, też uważam że tydzień ferii już w listopadzie jest bardzo potrzebny, bo ciężko mi było wdrożyć się w ten rok więc fajnie jest odetchnąć po tych wszystkich projektach i testach..
Wanderlust, oby było już tylko lepiej i mam nadzieje, że dogadasz się że wszystkimi.

wanderlust

Dzięki! Na razie jakoś się przyzwyczajam, chociaż walczę z pierwszą falą kolokwiów :D
edit: Dowiedziałam się z facebooka, że Lyonne urodziła ;)

verloren

A mnie znowu dopadła choroba i jutro robię sobie wolne.
Wander, to powodzenia!

wanderlust

Oj, to zdrowiej szybko!

Enjoy

Zdrowia, ja też się przeziębiłam, ale na szczęście już mi przechodzi.

verloren

Ja w sumie nie dostałam szansy wyzdrowiec, bo szkoła i praca wezwały a i tak miałam od groma zaległości. Więc cały czas jestem zasmarkana i boli mnie głowa od zatok, ale oprócz tego jest super i czekam na ferie.
Co tam w ogóle u was? Nie zbyt tu tłoczno ostatnio.

wanderlust

To chyba dlatego, że dotąd były zawsze dwie osoby codziennie lub prawie codziennie aktywne - najczęściej Ty i ja. Teraz niestety ja nie mogę sobie na to pozwolić i tak się rozmywa. Obawiam się, że może w końcu dojść do końca naszego forum, choć wolałabym, żeby tak się nie stało. Ja w każdym razie, może nie tak często jak bym chciała, ale zawsze, będę wciąż tu wpadać, dopóki będę miała z kim wymienić chociaż te kilka słów :)

verloren

Bardzo możliwe, że masz rację, ale mam nadzieję, że nasze forum odżyje i znowu będę mogła tu codziennie wpaść na kilka minut, żeby przeczytać co się u was dzieje ;)

Cytruskowa

Łohohoh, długo mnie tu nie było! Co słychać? :)

Colourofrainbow

U mnie wszystko dobrze. Doszłam do siebie po porodzie. Sam poród był dla mnie mega stresujący ze względu na to,że była to cesarka.Po cc straciłam bardzo dużo krwi, bo macica nie chciała mi sie obkurczyć.I 2 razy przetaczali mi krew.
Z karmieniem nie mam problemu,od razu pojawił się pokarm. Tylko bardzo bolą mnie piersi i sutki bo Julian bardzo dużo je. Czasem muszę dokarmiać mlekiem modyfikowanym:)
Mały w poniedziałek skończył 3 tygodnie.Nie wierzę,że tak szybko to zleciało. Przybywa na wadze.Przy porodzie miał 3070, 55 cm :)26.11 ważył 3330 :) Dziś będziemy go ważyć i kąpać. Ostatnio ciężko ze snem u niego. Wczoraj od 14 do 24 nie spał mimo że był nawiedzony to chciał jeszcze.Zasnął koło 1, potem była pobudka o 5 i 7. O 11 położyłam go do łóżeczka. Ja mimo,że się nie wysypiam to jakoś daję radę :)

verloren

Lyo, brzmi to całkiem dobrze chociaż męcząco. Chyba właśnie takie jest macierztnstwo więc życzę Ci, więcej snu i dużo zdrowia maluszkowi.
U mnie niedługo egzaminy ale w sumie nie mam czasu się uczyc bo całymi dniami robię pracę i uczę się do szkoły.

gorczyca

Lyo, przekazuję dużo wsparcia! Niemniej bardzo ciekawie czyta się o wrażeniach świeżo upieczonej mamy :)

Co do mnie - mi listopad minął niesamowicie szybko. Praktycznie co weekend miała jakieś zajęcie czy wyjazd, także to dlatego. Nie mogę uwierzyć, że to już grudzień. I niestety, ale na uczelni już zaczyna się maraton kolokwiów.

verloren

Mnie równie, listopad minął szybko. We czwartek zaczynam egzaminy i w sumie nawet trochę się pouczylam, ale jakoś nie widzę się wkiwajacej dniami i nocami, bo cały czas jestem jakaś zmęczona i chora więc trzymajcie kciuki żebym jednak zdała.

wanderlust

Powodzenia na egzaminach, Verloren, a Tobie Lyo w opiece nad maluszkiem. ;) Aż mi wstyd, że znowu tak strasznie długo mnie tu nie było, ale za to czekała mnie miła niespodzianka, bo nawet coś tu się przez ten czas zadziało. ;) Chyba będę miała więcej czasu teraz, więc może uda się wpadać częściej.

verloren

Wander, obyś faktycznie miała więcej tego czasu, bo trzeba trochę ożywić nasze forum. ;)