Forumowy off-top

gorczyca · Wysłany: Śro 20:57, 22 Mar 2017 Temat postu:

Okej? Ja bym skakała z radości! :) Dawno już nigdzie nie byłam.
To prawda.

ruda · Wysłany: Czw 8:00, 23 Mar 2017 Temat postu:

Ja też robię co mogę, ale jak zwykle nie wyrabiam z czasem :D

wanderlust · Wysłany: Czw 9:54, 23 Mar 2017 Temat postu:

fst · Wysłany: Pią 15:40, 24 Mar 2017 Temat postu:

wanderlust · Wysłany: Sob 9:59, 25 Mar 2017 Temat postu:

Ja w chwili wyjścia za mąż byłam pewna, że tak nie skończę, bo zdecydowanie nie jestem tym typem, ale ostatnio sytuacja jest taka, że musiałam przejąć na siebie większość domowych obowiązków i wcale mi nie jest z tym tak źle.
A sobota jak dotąd leniwie, siedzimy sobie i robimy głupoty, mąż właśnie pobił mój rekord w Ninja Fruit, więc będę miała zajęcie na najbliższe dni.
Trochę tu się ciszej ostatnio zrobiło, chociaż ludzi podobny tłumek.
A Tobie jak mija, Fst?

adelia · Wysłany: Sob 18:03, 25 Mar 2017 Temat postu:

Hejka dziewczyny, wybaczcie, że tak długo mnie tutaj nie było, ale miałam totalne zamieszanie w życiu :D Za dużo wszystkiego nagle się zebrało i zapomniałam jak się nazywam :D

Colourofrainbow · Wysłany: Sob 20:18, 25 Mar 2017 Temat postu:

Hej wszystkim :) U mnie wszystko w porządku. Od tygodnia mieszkam z narzeczonym. Wyprowadziłam się od rodziców, urwaliśmy kontakt. Ale nie chcę mi się pisać o tym zbytnio. Ogólnie przed decyzją była ostra awantura. Wmawiali mi że K na mnie nie zależy i mnie zostawi i ogólnie. Za miesiąc z narzeczonym bierzemy ślub cywilny. Nie mogę się doczekać. Bardzo duże przygotowania są ostatnio tak, że mam mało czasu. Ale nadrobie to :)
Odkąd mieszkam z narzeczonym to jest o wiele lepiej. W końcu normalnie jem i grubne co jest dobre dla mnie. Bo muszę przytyc do 45 kg. Jak na razie jest 37. Mam nadzieję że się uda przytyc: )

adelia · Wysłany: Sob 20:28, 25 Mar 2017 Temat postu:

Lyonne, oblicz sobie swoje zapotrzebowanie kaloryczne i po prostu wejdź na dodatki bilans, to będziesz miała pod kontrolą ;)

PannaHerbatka · Wysłany: Sob 21:27, 25 Mar 2017 Temat postu:

wanderlust · Wysłany: Nie 8:22, 26 Mar 2017 Temat postu:

Adelio, cieszę się, że wróciłaś! Jakieś nowości u Ciebie?
Lyo, gratuluję wprowadzenia decyzji w życie! I jak tam, stres przed ślubem jest? Planujecie również jakieś przyjęcie, czy na razie sam ślub? Wiesz już jak się ubierzesz?

ruda · Wysłany: Nie 11:51, 26 Mar 2017 Temat postu:

A ja wczoraj robiłam pół dnia tort dla kolegi na urodziny i już prawie skończyło się masakrą ale jakoś go z góry podratowałam masą ze śmietany przykrywając wszystko co wymagało ukrycia ;D

Wow, Lyo, już ślub? No jestem w szoku że tak szybko, nie powiem że nie ;) i dołączam się do pytań Wander. Ale to że się wyprowadziliście to bardzo dobrze i nie rozumiem twoich rodziców że robią z tego problem. Choć z drugiej strony pewnie martwią się o ciebie, że to wszystko tak szybko.

PannaHerbatka · Wysłany: Nie 13:50, 26 Mar 2017 Temat postu:

Ojeju! Podziel się tortem love