Forumowy off-top

fst

Ja prezenty dla rodziny kupiłam już w październiku jakoś, bo miałam pomysł i gotówkę, teraz grzecznie czekają schowane w szafie :)

adelia

ja na kartki też jestem chętna :D

U mnie dzisiaj facet przywozi choinkę i będziemy stroić, a wczoraj upiekłam setki pierniczków! :D

ruda

A ja się w tym roku wypisuje z świąt :) Mam taki armagedon przed, że prezenty pewnie kupię w wigilię, i czekam na ten czas z utęsknieniem bo wiem że wtedy wreszcie odpocznę. Ani choinki nie ubrałam, ani nic nie upiekłam, w ogóle nic świątecznego nie zrobiłam i jakoś ich nie czuję.

adelia

Ja w sumie też nie czuję świąt, a zwykle czułam super magię świąt :(

Colourofrainbow

Co do przygotowań do świąt to prezenty prawie kupione. Trzeba jeszcze kupić coś dla moich rodziców i babci :) A gotowanie i przygotowywanie potraw pewnie zacznie się w piątek i w sobotę. Na razie porządki przedświąteczne zrobione także się cieszę :)
2 dni temu zaczęłam już szkolenie z kasy w Auchanie. Od wczoraj siedzę na kasie w pracy, ale fajnie bo przynajmniej jak czegoś nie wiem to się pytam osoby obok :)

spideygirl

Cześć wszystkim po bardzo długiej przerwie.
Jeśli chodzi o moje święta, to rodzina stanęła na głowie, bym je poczuła. Jednak choć było "dobrze" to nie wyszło tak jakbym tego się mogła spodziewać. Rzecz w tym, że przez depresję nie wiem czy to dobrze, czy źle. Mimo wszystko chyba się cieszę, że wyszłam na święta ze szpitala.

Ogólnie odkąd tutaj pisałam w moim życiu zaszło zbyt dużo poważnych zmian, które już na zawsze mnie zmieniły i zmieniły postrzeganie mnie samej.

adelia

Cześć, spideygirl, super, że jesteś! :)
Mam nadzieję, że poczujesz się tu znowu jak u siebie love

spideygirl

Też mam taką nadzieję :)

adelia

Jak Ci mijają święta? :)

spideygirl

Już minęły w zasadzie. Wróciłam dzisiaj do szpitala.
Mogło być lepiej.

Teraz byle do sylwestra.

wanderlust

A na Sylwestra też wychodzisz ze szpitala? :)

Colourofrainbow

Hej spidey :) Fajnie że wróciłas :)

Mi szybko strasznie zlecialy święta :( Ale jestem zadowolona. W końcu ostatnie święta spędzone z rodzicami i bratem przed wyprowadzką. Nawet w drugi dzień świąt chłopak przyszedł i była taka miła atmosfera. Razem z chłopakiem kupiliśmy prezenty dla moich rodziców, babci. Byli bardzo zadowoloneni, sami też coś fajnego dostaliśmy :)
Wander, co do forum to przepraszam ze tak bardzo mało piszę. Mimo że nie ma mnie często aktywnej to i tak podglądam forum i widzę co się dzieje i czuwam. :)

wanderlust

Mi też bardzo szybko zleciały. Do tej pory święta spędzałam praktycznie całe z rodziną, ewentualnie jakiś jeden dzień u rodziców mojego męża i wszystko szło tak powoli, mieliśmy mnóstwo czasu, żeby ze sobą poprzebywać. W tym roku jesteśmy już małżeństwem, co zobowiązywało nas do spędzenia świąt wspólnie i dzielenia czasu między jedną a drugą rodzinę, mimo że spędzają one święta na dwóch różnych końcach Warszawy. Na Wigilii byliśmy u mnie, ale ta szybko minęła i następnego dnia byliśmy już u jego rodziców. Było bardzo sympatycznie, ale jednak przejazdy i to wszystko sprawiło, że mam niedosyt tych świąt.
Spokojnie, przecież ja się nikogo nie czepiam ;) Aczkolwiek byłoby super, gdybyś trochę częściej z nami popisała, za adminowanie oczywiście jesteśmy Ci wszyscy bardzo wdzięczni ;)

spideygirl

ruda

Hej hej, ja też ostatnio mało piszę, z telefonu jakoś nie lubię, a nie zawsze mam czas włączyć komputer ;( Święta zleciały mi mega szybko i chyba jednak nie odpoczełam przez te cztery dni wolnego co miałam, a jak się uprzeć to trzy, na szczęście kolejne wolne już 6 stycznia.