|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uliczka
Innovator
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 19:46, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Zaczęły się wakacje, więc byłam zdołowana tym, że zobaczę go dopiero we wrześniu (chodzimy do jednej klasy). Spotykałam się z pewną znajomą, której przypadkiem któregoś dnia dałam jego numer, oni zaczęli ze sobą pisać (o niczym nie wiedziałam) i trwało to kilka dni. Pewnego razu do moich drzwi zapukała właśnie ta znajoma z kilkoma innymi osobami, spytały, czy mogę z nimi wyjść, ale byłam już z kimś umówiona. I dokładnie w tej chwili zobaczyłam go wśród nich, więc moje zdanie zmieniło się momentalnie, odwołałam wszelkie plany i spędziliśmy nasz pierwszy wspólny dzień razem. Byliśmy młodsi o te prawie dwa lata, więc zachowywaliśmy się wobec siebie trochę dziecinnie, mnie cieszyły błahostki takie jak przytulenie go w ramach wyzwania, on mógł podotykać moich włosów pod pretekstem wyciągania z nich trawy. Zostaliśmy też na trochę sami, pożegnaliśmy się i kolejnego dnia ja napisałam pierwsza, on nie miał mojego numeru. Umówiliśmy się i nazajutrz znów spędziliśmy czas, tym razem w towarzystwie mojej przyjaciółki i jego kumpla. Ponoć wszystko było po nas widać od razu :) Potrzebowaliśmy zaledwie kilku dni, każdy mijał nam na długich rozmowach, spacerach, siedzieliśmy też u tego kolegi, a wieczorami pisaliśmy do późnych godzin. A to najważniejsze pytanie zaplanował sobie na wtorek, nie wiem czemu, ale chciał aby właśnie w ten dzień to się stało :) I tak oto, 17 lipca stuknie nam drugi rok bycia razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kenzi
Visionary
Dołączył: 29 Wrz 2013
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jeszcze trochę i z Finlandii
|
Wysłany: Śro 19:48, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Olga, po prostu czytając o waszych związkach, stwierdzam że jednak brakuje mi bliskiej osoby :)
Equil, doceniam, tylko z czasem samotność staje się uciążliwa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kenzi dnia Śro 19:50, 02 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olga
Creative Master
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:51, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Tak, góry pod domem, jest cudnie, kuzyn właśnie tak chodzi na spacery :)
Muszę spróbować tego Kinder bueno white :)
Ula, fajna historia, taka zwyczajna ale fajna. Słodka bym powiedziała :) 2 lata to dużo, nieźle :)
Kenzi, zawsze masz nas :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez olga dnia Śro 19:52, 02 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Equilibrium
Habitue
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wonderland
|
Wysłany: Śro 19:54, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Uliczka, opis tych błahostek był cudny:D Świetnie to ujęłaś, choć jak na początku czytałam, to myślałam, że dalej będzie coś w stylu "Pewnego razu do moich drzwi zapukała właśnie ta znajoma i powiedziała mi, że się w nim zakochała" i potem już będzie się rozwijać tragedia. W sumie fajnie, że akurat tak od razu do siebie pasowaliście:)
Kenzi, no cóż... Trafiają się te momenty słabości, to fakt. Mi pomaga to, że wiem, że w innej sytuacji czułabym się jeszcze gorzej i od razu jestem zadowolona z danego stanu rzeczy. Dodatkowo czasami mam koszmary typu, że muszę z kim wziąć ślub itp. Ale skoro jest tak dużo ludzi na świecie, to w końcu kogoś znajdziesz. Byle nic na siłę, bo takie szukanie w desperacji jest po prostu dramatem. Olga ma racje - masz nas:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Equilibrium dnia Śro 19:55, 02 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Colourofrainbow
Creative Master
Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 23:32, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Exui : serio przywrocilam ci wiare w ludzkosc? Wow, fajnie ;d milo mi to slyszec.
Mnie rozwalaja niektorzy faceci ktorzy do mnie pisza. Czasami poddaja mi swoje nr telefonu i zebym zadzwonila.. Ostatnio jeden chlopak z ktorym pisalam i nie chcialam sie z nim spotkac powiedzial mi -cytuje : "jestes zadufana w sobie ksiezniczka ktora szuka ksiecia z bajki". Masakra.-'-
Nat(moge tak?) , bardzo fajna historia ;)
olga, przeczytalam do konca, fajna historia.chociaz jest troche smutna ;(
Ula, ciekawa historia. 2 lata to duzo ;)
Chlopak z ktorym pisze od niedawna chcial sie ze mna w srode spotkac w galerii o 13 i napisal mi w nocy o tym. A ja przeczytalam dopiero o 13.. masakra..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olga
Creative Master
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:47, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Lyo, zawsze mogłaś pędem lecieć do galerii :) a jak nie to przecież będą inne wolne dni :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cytruskowa
Creative Soul
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:22, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Ale macie fajne historie, aż zazdroszczę! :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Colourofrainbow
Creative Master
Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 15:39, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
olga ; no tak,tylko że byłam zmęczona wszystkim bo musiałam wstać o 7 i iść do urzędu ;D i teraz chcę ze mną pogadać na skajpie ;p teraz wzięłam się za odpisywanie na listy ;p
Cytruskowa ; hej, co tam u ciebie? ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Equilibrium
Habitue
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wonderland
|
Wysłany: Czw 18:29, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Lyonne, niektórzy są tak bardzo nachalni, że nie idzie sobie aż poradzić. Mówisz normalnie to nic, zero reakcji, jakby wyłączali słuch na wszystko, co nie jest zgodne z ich oczekiwaniami i planami. A potem trzeba być wrednym, żeby się odwalili, bo inaczej nie rozumieją... Ten tekst o księżniczce to po prostu tragedia. Nie wiem, w czym to miało wgl pomóc, ani co autor tych słów planował osiągnąć;/
Pech z tym spotkaniem i to taki porządny...;p ale jeśli coś ma z tego być, to się na pewno jeszcze spotkacie i to nie raz:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cytruskowa
Creative Soul
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:53, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Powoli wygrzebuję się z zaległości, a u Was, Misie? :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny21
Very Creative
Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 2238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wonderland
|
Wysłany: Czw 22:59, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
O jejku. Czytam Wasze historie i aż się cieplej robi. Bywa lepiej i gorzej, ale wszędzie tyle miłości... :3 życzę Wam wszystkim wytrwałości w tych związkach!
A ja nikogo nie mam, nie miałam i jak na razie nie zapowiada się żebym miała. I przyznam Wam szczerze, że się w związku nie widzę. Ale kto wie czy coś się nie zmieni, za niedługo nowa szkoła, kilka zmian... zobaczymy co wtedy będę mówić. :>
Ostatnio w szkole mam istny maraton, dosłownie tonę się w książkach i zeszytach. Stąd też moja nieobecność na forum. ;-; Pełno nauki, powtórek i zabieram się już powoli za poprawki. Ciężko trochę, do tego gorzej mi w tym półroczu idzie nauka... mam problemy ze skupianiem się i już nie wyrabiam. I od niedzieli rekolekcje, ale luzu nie będzie, bo trzeba zająć się jeszcze projektem klasowym, chcę też jak najwięcej nadrobić. Byle do czerwca.
I kot mi zniknął. Wyszedł przedwczoraj i śladu po nim nie ma... ;c Jeśli nie wróci to chyba jakieś fatum - już dwa kocurki podobnej maści miały przykry koniec...
A z przyjemniejszych - wybieram się jutro z przyjaciółką i koleżanką na kebaba. Na nóżkach do miasta przez park i bardzo zdrowe jedzonko na miłe rozpoczęcie weekendu. c:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jenny21 dnia Czw 23:03, 03 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Colourofrainbow
Creative Master
Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 23:26, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Equilibrium napisał: | Lyonne, niektórzy są tak bardzo nachalni, że nie idzie sobie aż poradzić. Mówisz normalnie to nic, zero reakcji, jakby wyłączali słuch na wszystko, co nie jest zgodne z ich oczekiwaniami i planami. A potem trzeba być wrednym, żeby się odwalili, bo inaczej nie rozumieją... Ten tekst o księżniczce to po prostu tragedia. Nie wiem, w czym to miało wgl pomóc, ani co autor tych słów planował osiągnąć;/
Pech z tym spotkaniem i to taki porządny...;p ale jeśli coś ma z tego być, to się na pewno jeszcze spotkacie i to nie raz:) |
No właśnie wiem jacy potrafią być ludzie niektórzy. Masakra.
Cytruskowa : a u mnie nuda chociaż ostatnio gadam z chłopakiem z fotki i spotykam się ze znajomymi i robię zdjęcia ;p
Jenny ; na pewno kogoś poznasz ;) btw fajny avatar (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olga
Creative Master
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:03, 04 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Jenny, jaki cudny avatar *-*
To życzę powodzenia i wytrwałości w szkole, jeszcze trochę, dasz radę :)
Może się znajdzie kotek, popytałaś ludzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cytruskowa
Creative Soul
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:09, 04 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
A ja z jednej strony chciałabym mieć faceta, a z drugiej nie... ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Creative Master
Dołączył: 02 Wrz 2013
Posty: 3175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:50, 04 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Lyonne napisał: | Nat(moge tak?) , bardzo fajna historia ;)
Chlopak z ktorym pisze od niedawna chcial sie ze mna w srode spotkac w galerii o 13 i napisal mi w nocy o tym. A ja przeczytalam dopiero o 13.. masakra.. |
Jasne, że możesz, ludzie zdrabniają moje imię na tysiące sposobów Nat, Nad, Nadi, Nads, Nadine, a nawet Nadia, nie mam z tym problemu :P
Lyo, zawsze możesz wyjaśnić chłopakowi jaka była sytuacja i sama zaproponować spotkanie. Ja bym tak zrobiła :)
Jenny21 napisał: | I kot mi zniknął. Wyszedł przedwczoraj i śladu po nim nie ma... ;c Jeśli nie wróci to chyba jakieś fatum - już dwa kocurki podobnej maści miały przykry koniec... |
Mam nadzieję, że kotek się znajdzie! Gdyby mój mi zniknął to bym strasznie przeżywała, ale trzeba być dobrej myśli. Jest wiosna może wybrał się na wycieczkę : P
Ja natomiast miałam dzisiaj nieprzyjemną sytuację. Spotkałam swojego byłego. To ogólnie było dawno temu, nieprzyjemny związek, on miał [i pewnie ma nadal] problemy psychiczne i jak się okazało był okropnym, złym człowiekiem i czubkiem i nie mam ochoty oglądać go nawet za milion lat, a dzisiaj wybrałam się z mamą na miasto i poszłyśmy do sklepu rowerowego po zapięcie do roweru i w życiu nie przyszłoby mi do głowy, że on tam może pracować. No ale pracuje. Wystarczyło ćwierć sekundowe spojrzenie i moja noga, która ledwo dotknęła podłoża progu sklepu od razu poderwała się z powrotem do góry, a ja zrobiłam najszybszy w historii ludzkości zwrot w tył i wybiegłam ze sklepu, jakby goniło mnie co najmniej stado dzików. Co ja zresztą mówię, nie wybiegłam ze sklepu, bo ja nie zdążyłam do niego wejść. I nigdy więcej moja noga tam nie postanie choćby pozamykali wszystkie inne sklepy rowerowe w moim mieście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|