Forumowy off-top

olga

Natalie to gratuluję i miłego leniuchowania :)

Jestem w Austrii, w Wiedniu dokładnie, w szpitalu. Będę tu jeszcze najwyżej 2 tygodnie, zależy jak się ułoży, potem pojadę z ciocią do centrum rehabilitacji w wiedniu i tam będę przez kolejne tygodnie, minimum 3 ale to też zależy właściwie od wszystkiego :) Będę miała codziennie rehabilitacje a raz w tygodniu będę wieziona na kontrolę do szpitala. No a potem do polski, dalej na rehabilitację ale już w domu i co jakiś czas na kontrolę do Austrii. :)

Uliczka

A mnie strasznie goni czas bo muszę zdążyć z własnoręcznym prezentem na walentynki, a to już w piątek :(
A na weekend przyjeżdżają do nas znajomi rodziców, śmiesznie, bo w naszym niewielkim mieszkanku będzie musiał zmieścić się facet mający ponad 2,1 m wzrostu :D

Natalie

O, a jaki prezent robisz własnoręcznie dla chłopaka?

Uliczka

Natalie

Kojarzę, uważam, że to super pomysł :) Powinien być jak najbardziej zadowolony. Próbowałam jakiś czas temu zrobić takie gwiazdki, ale kompletnie nie chciały mi wyjść. Może z jakiejś okazji kiedyś zrobię coś w tym stylu chłopakowi. Tylko nie na gwiazdkach, bo nie umiem ich zrobić, ale np. na małych serduszkach z origami.

olga

Te gwiazdki to świetny pomysł, jestem pewna, że mu się spodobają. Chętnie bym zdjęcie zobaczyła jak Ci to wyszło, jeśli będziesz chciała wrzucić ;) Też kiedyś próbowałam je robić, nawet mi wychodziło ale zrobiłam ich trochę ponad 20 i jakoś straciłam ochotę i dalej już nie robiłam. Ale podobały mi się :)

Mój kuzyn, Bartek, jest ogromny. Nie wiem ile ma wzrostu ale myślę, że coś koło 2 metrów właśnie, lubię to :)

Natalie, takie serduszka to też dobry pomysł, albo możesz zrobić to na takim jednym wielkim serduszku :)

Uliczka

Natalie, a jak się robi takie serduszka? :)
olga, właśnie nabieram wątpliwości, czy płeć 'brzydka' jest na tyle sentymentalna, by umieć docenić taki prezent. Cóż, przekonam się niebawem ^^

olga

No tak, myślę że doceni, przecież widać że to coś oryginalnego, co sama zrobiłaś i włożyłaś w to więcej serca niż w kupienie czekoladek ;)

Uliczka

Też tak myślę, ale wiem, ze kobiety są bardziej czułe jeśli chodzi o takie prezenty.
Próbuje napisać notkę na bloga, ale coś mi nie idzie, pomocy :C

Natalie

Ja robię takie

Tu jest fajnie pokazane jak się robi http://www.youtube.com/watch?v=nnV262Egucw
Tylko ja robię z takich zwykłych kolorowych małych karteczek kwadratowych, wiecie, takich które się zazwyczaj na biurku trzyma czy coś. I wychodzą tedy takie fajne małe.

Colourofrainbow

Natalie : właśnie miałam szczęście,że nic nie było aparatowi ;)

olga : najlepsze że ja nawet tego nie pamiętam jak ktoś mnie popchnął. ;) Szłam , szłam a nagle gleba. Koleżanka nawet się przestraszyła. Ale w sumie mogło być o wiele gorzej ;)

A ja na walentynki idę do kina ;) Nie chcę siedzieć w domu i się dołować że nie mam nikogo ;) I jeszcze u nas w Krakowie wymyślają akcje typu ''Zakochaj się w tramwaju" ;D W sumie to chyba fajnie.

Od soboty zaczynam 2 semestr w szkole. I nie udało mi się znaleźć pracy ale powysyłałam pełno CV. może ktoś oddzwoni ;)

Kenzi

ojaa! Olga! Jak miło znów Cię widzieć!!! love

Strasznie się cieszę że wróciłaś i wszytko poszło dobrze ^^ (ta, jak zwykle jestem opóźniona)

Lyonne, właśnie uwielbiam akcje w Krakowie i żałuję że w tym roku na walentynki mnie nie będzie, choćby żeby pooglądać :)

Uliczka, pomysł na prezent świetny! Na pewno go doceni ^^

Natalie

Lyonne a na co do kina idziesz? Ja chciałabym zobaczyć Winter's Tale ale mój chłopak nie lubi Colina Farrella.

Uliczka

Uświadomiłyście mi, ze też z wielką chęcią poszłabym na coś do kina :<

olga

A o co chodzi w tej akcji, Lyo? Kraków jest cudowny, zawsze kojarzy mi się z czymś miłym, chętnie bym tam zamieszkała w przyszłości, idealne miejsce na studiowanie ;)

Keni, Ciebie też miło widzieć! :)

Ja strasznie dawno nie byłam w kinie, nie pamiętam kiedy ostatnio, też bym chętnie na coś poszła, chociaż denerwuje mnie to, że nie puszczają filmów tylko po angielsku, bez napisów. ;)