Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Forumowy off-top
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 135, 136, 137 ... 286, 287, 288  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Wolna gadka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalie
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 02 Wrz 2013
Posty: 3175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:09, 14 Lis 2013    Temat postu:

Chciałabym, żebyśmy miały szansę spotkać się na jakimś

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Colourofrainbow
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 20:41, 14 Lis 2013    Temat postu:

olga , jak znajdę czas to może zacznę oglądać ;) Szkola do mnie dzwoniła. W sobotę zajęciaaa i w niedzielę ;CC
Ja się częściowo znam na tabletach znaczy umie je obsługiwać ;)

dodałam nowe avatary w Galerii Avatarów ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olga
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:43, 14 Lis 2013    Temat postu:

Natalie, też bym chciała. Bardzo. Z wami wszystkimi na jakimś dobrym koncercie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenny21
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 2238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

PostWysłany: Pią 18:59, 15 Lis 2013    Temat postu:

Ja też bym chciała. Razem byśmy śpiewały, tańczyły, śmiały się i płakały ze wzruszenia. Taki dobry koncert. < 3

Jak tam u Was? Coś cicho tu dzisiaj. Sama wczoraj nie weszłam na forum, wcześniej się położyłam (taa, po północy już spałam). Po południu dostałam sporego krwotoku z nosa. Nie wiem dokładnie ile, ale krew mi leciała naprawdę długo, może i z 20 minut. Mama, babcia i dziadek wpadli w panikę, a ja pouczałam ich co mam zrobić. Dość dziwne, biorąc pod uwagę moje skłonności do histerii. Dopadła mnie ona tylko na chwilę, kiedy krew puściła się znowu i patrzyłam jak leci z mojego nosa prosto do umywalki, na szczęście szybko minęła, byłam nienaturalnie spokojna *chwali się*. W efekcie wczorajsze przygody nie poszłam dzisiaj do szkoły, wiem, że to głupie, ale bałam się, że znowu dostanę krwotoku. Doszłam do wniosku, że przydałoby się w końcu zrobić badania - wiecie, że nigdy nie miałam pobieranej krwi (nie licząc tego jednego razu po urodzeniu)? D:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olga
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:20, 15 Lis 2013    Temat postu:

Oj, ile razy ja miałam krwotok z nosa. Ale to dobrze że potrafisz się ogarnąć w takich chwilach i działać, to ważne. Koniecznie zrób sobie badania, wiem, że to niemiłe ale trzeba robić i to dość często, żeby w razie czego szybko wykryć jakąś chorobę. Pobieranie krwi to nic strasznego, nawet nie boli, tylko przez chwilkę czujesz lekkie ukłucie i tyle. I mi jest trochę słabo potem przez jakieś 20 minut ale wystarczy położyć sie lub coś słodkiego zjeść i przechodzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenny21
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 2238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

PostWysłany: Pią 20:00, 15 Lis 2013    Temat postu:

Się zobaczy. Szczerze mówiąc chętnie bym poszła z czystej ciekawości. To taka moja mała wada: najpierw coś bardzo chcę (np.: iśc na karuzelę), namawiam kogoś do tego, a potem sama histeryzuję. A chcę iść na badanie krwi i jestem tym zaskoczona, bo zawsze się zapierałam, że nigdzie nie pójdę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olga
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:09, 15 Lis 2013    Temat postu:

To masz jak moja przyjaciółka. ( :
Pójdź, pójdź, trzeba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pink Panther
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 4009
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:47, 16 Lis 2013    Temat postu:

Też miałam kiedyś problemy z krwotokami z nosa. Możliwe, że to z przemęczenia. Jakieś naczyńka Ci pękają czy coś... Nienawidzę badania krwi! Zawsze mało nie tracę przytomności! Ale przez ostatnie 6 lat miałam je robione dosyć często. Szczególnie przez te krwotoki i różne inne problemy. Podobno na krwotoki jest robiony jakiś mały zabieg, który zamyka te naczyńka, ale mi tylko coś w nosie posmarowali. Jak się nie przemęczam, to nie mam krwotoków i ostatnio, przez jakieś 2 lata, w ogóle ich nie mam. To dosyć niebezpieczna sprawa, bo podczas snu można się udławić krwią, czy coś takiego. Moja koleżanka-sąsiadka, mało do czegoś takiego się nie doprowadziła i pojechała w nocy z mama do szpitala i zrobili jej właśnie ten zabieg. (Już nie pamiętam do końca na czym on polega, a nie chcę tu pisać bzdur.)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 02 Wrz 2013
Posty: 3175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:50, 16 Lis 2013    Temat postu:

mi od samego mówienia o krwi robi się słabo. Zasłabłam kiedyś w liceum na biologii kiedy mówiliśmy o naczyniach krwionośnych, zasłabłam kiedy poszłam pierwszy raz z kotem do weterynarza, zasłabłam na zajęciach z pierwszej pomocy na kursie prawa jazdy (wtedy było już naprawdę źle). Z chęcią oddałabym kiedyś charytatywnie krew, bo mam tą rzadszą grupę, ale myślę, że więcej problemów niż pożytku by tam ze mną mięli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olga
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:57, 16 Lis 2013    Temat postu:

PP, jeśli myślę o tym samym zabiegu co Ty piszesz to on podobno jest straszny i nie zawsze potrzebny.
Natalie, to naprawdę mały problemy. Znam kilka osób które reaguję podobnie jak Ty. Ale da się przyzwyczaić. Moja znajoma ma tak z pająkami. Wystarczy jakieś zdjęcie pająka a ona już mdleje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 02 Wrz 2013
Posty: 3175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:47, 16 Lis 2013    Temat postu:

też mam koleżankę, która boi się pająków, ale na szczęście nie mdleje :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pink Panther
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 4009
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:42, 16 Lis 2013    Temat postu:

Natalie, ja też tak mam z tym oddawaniem krwi. Z jednej strony czuję, że to może komuś uratować życie, a z drugiej już widzę, jak to mnie będzie trzeba tam ratować.
A co do mdlenia na biologii, to jak się powie "żyła", "tętnica", albo coś o pękających naczyńkach, czy wylewach krwi przy mojej siostrze, to jakby jej wbijać nóż w serce. Ja tak mam, ale czasami, jeżeli to sobie wizualizuję. Natomiast oglądanie wszelkich operacji, zabiegów z krwią i spraw związanych z wnętrznościami przyprawia mnie o zawał serca! Chociaż raz pomagałam przy porodzie psa i spisałm się bardzo dzielnie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olga
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:56, 16 Lis 2013    Temat postu:

To ja zupełnie nie reaguję tak jak Wy na takie sprawy. Po prostu przywykłam i ciągłe pobieranie krwi, badania, zabiegi jakie miałam, to, że byłam operowana kilka razy jakoś mnie aż tak nie ruszały. Jedna rzecz tylko mnie przyprawia o mdłości zawsze. Jak pielęgniarka zmienia mi wenflon. Na początku prawie, że mdlałam za każdym razem teraz już mniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 02 Wrz 2013
Posty: 3175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:17, 16 Lis 2013    Temat postu:

ja kiedyś byłam świadkiem porodu psa w pociągu. było mi go strasznie szkoda, że w takich warunkach musi się męczyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
92justyna
Creative Soul
Creative Soul


Dołączył: 26 Cze 2013
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Sob 23:33, 16 Lis 2013    Temat postu:

Biedny piesek :/
Ja jak byłam mała to też miałam krwotoki z nosa. Praktycznie dzień w dzień. Ale później mi to przeszło i teraz rzadkość to jest. A co do oddawania krwi - chciałam. Raz. W szkole. Ale akurat nie mogłam. A tak to jakoś nie boję się igieł. Lubiłam patrzeć jak mi pielęgniarka krew pobierała. W sumie dawno już to było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Wolna gadka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 135, 136, 137 ... 286, 287, 288  Następny
Strona 136 z 288

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin