Forumowy off-top

Pink Panther

Niestety... To się okazało prawdą. Jej sąsiedzi byli tam u nich i się upewnili, ale tato mojej przyjaciółki to potwierdził. Nie chciałam do niej dzwonić, bo stwierdziła, że jeśli mi o tym nie powiedziała sama, to znaczy, że nie chciała (nie mogła) o tym mówić. Lepiej nie rozdrapywać ran. Nadal jednak nie wiem, czy się jutro zwolnić i iść na pogrzeb (jak na ironię cmentarz jest tuż obok mojego LO), bo po pierwsze: mam nowe lekcje w nowej szkole z nowymi nauczycielami i wolałabym tego nie opuszczać, a po drugie i najistotniejsze teraz dla mnie i pewnie dla mojej przyjaciółki: boję się, że nie wytrzymam i albo się rozpłaczę i to bardzo (przed chwilą też płakałam, jak mi mama to potwierdziła. A jej mama nie była mi bliską osobą, ona ostatnio też się ze mną nie zadawała zbytnio. Trochę głupio by było, jakbym tylko ja płakała z klasy. Nie chcę jej dobijać), albo dostanę histerycznego napadu śmiechu. Serio. Mi się to zdarza w takich mega przygnębiających sytuacjach (słyszałam, że to jest dość normalna reakcja organizmu). Ja naprawdę się boję! Nie mam pojęcia co robić. Muszę to sobie dokładnie przemyśleć i porozmawiać z mamą...
Ale wiecie co? Najbardziej się martwię o moją przyjaciółkę (nadal tak ją nazywam). Czy ona jest normalna? Jak ona...? To jest dla mnie niepojęte!!
Wydaje mi się, że zaraz się obudzę, a ten koszmar się skończy!

E: Załamałam się kompletnie, bo dowiedziałam się o dziwnych rzeczach na temat mojej przyjaciółki, która tak naprawdę nigdy.... nią nie była?

olga

Wiesz, może ona też reaguje śmiechem na takie sytuacje. Albo jest w fazie zaprzeczenia/wyparcia. To się zdarza bardzo często, osoby po traumatycznych przeżyciach na początku to odpychają, zachowują się tak jakby nic się nie stało. Potem są inne fazy aż do przepracowania możesz o tym poczytać, ja myślę, że to może być to chociaż PTSD można stwierdzić po kilku miesiącach konkretnych objawów ale...

Colourofrainbow

olga ; ok ;) to o 20 ;) No wiesz ja taką sytuację miałam w technikum. Miałam koleżankę w klasie , która słabła i trzeba było pogotowie wzywać. Kilka razy zdarzało się takich sytuacji na lekcjach. I nadal podobno nie wiadomo co jej było.

Supernatural? Słyszałam o tym ;) Nie oglądałam ;c

Zrobiłby ktoś jakieś graficzne ogłoszenie w sprawie bijącego rekordu? ;)

Wreszcie aktywnie ;)

Pink Panther

Dzięki olga! "Dobrze, że to normalne" - tak bym powiedziała jakieś 10 min. temu, ale teraz to już bez znaczenia, bo nie chcę jej znać!

olga

Mi się często zdarzają zasłabnięcia bo serce i niedożywienie. Ale też za nim nasza cudowna polska służba zdrowia znalazła co jest ich przyczyną długo musiałam czekać. Zresztą tak samo z chorobą płuc. Co z tego że leżałam w szpitalach wiele razy i często miałam duszności oni chorobę rozpoznali dopiero kilka tygodni temu plus dołączyli do tego tekst "teraz niewiele możemy zrobić". Brak słów czasami na polskich lekarzy. Np. kiedyś bez mojej zgody podali mi silne leki i nawet nie powiedzieli co to za lek, byłam po nim zdezorientowana i na pewno nie poprawił mi samopoczucia. Dopiero gdy powiedziałam o tym cioci a ona poszła do nich łaskawie coś wyjaśnili.

Bardzo mnie wciągnęło Supernatural. Polecam.

PP, a o co chodzi? Co się teraz stało? Dlaczego nie chcesz jej znać?

Pink Panther

Bo ona przez 3 lata udawała moją przyjaciółkę, a tak naprawdę mnie nie znosiła! Opowiadała na mnie jakieś bzdury. Jest taka obłudna, a ja ją broniłam! Byłam oszukiwana! Ona bawiła się moimi uczuciami i sprawiła, że jej zaufałam. Wiem, że to brzmi banalnie jak z jakiejś książki "muodzieszofej", ale czuję się tak, jakby ktoś mnie okradł ze wszystkiego co mam, z moich uczuć!

olga

Doskonale Cię rozumiem. Miałam kiedyś podobną sytuację. Przykro mi, że tak się stało. Nie przejmuj się nią, nie warto.

Pink Panther

Wiem, ale te okoliczności są tragiczne. Dzisiaj na pogrzebie była zadowolona i cieszyła się, że było parę osób z naszej starej klasy. No i przyszła zaraz przed księdzem, bo się ze szkoły zwolniła! Normalnie była dzisiaj w szkole! :shock: Podobno wszyscy byli w szoku! To już nie jest normalne!

olga

To prawda, nie jest to normalne. Eh. Ludzie są dziwni.

Cytruskowa

Dziwna sytuacja :O

olga

Nie chodzę do szkoły, bo chora i nie wiem co mam robić. Nie mogę spać.

Natalie

olga

Nie, nie przeziębienie, problemy z płucami. Dzięki (;

Czytałyście Gone? Co o tej serii myślicie? Warto przeczytać?

Pink Panther

Oj! Biednaś! Każda choroba jest zła, a taka, gdy nie można zasnąć to już całkiem. Zdrowiej!

olga

Dzięki. (:

A jak tam u was w szkole? Poznałyście kogoś?