Forumowy off-top

olga

A ja jestem zła na siebie bo nie wykorzystałam dzisiaj szansy, żeby naprawić stosunki z kumplem.

Uliczka

Ja też się z Wami żegnam na tydzień, trzymajcie się! :*
I mam nadzieję, że życzycie nam udanej wycieczki, haha.

Colourofrainbow

@ruda
aj tam, to dobrze że walczysz z leniem ;) I ja też nigdy tej walki nie wygram,o.

weekend mija nudnawo, nawet brak chęci do nauki.

Ula, Kamień : miłego wyjazdu ;).

co porabiacie?. ;d

EyeCandy

Powinnam iść spać i niby jestem śpiąca, ale nie dam rady zasnąc jak się położe. -.-
I weekend się kończy a ja nie wypoczęłam.

TutusTuus

Ooooj, nie ty jedna xD Ale no... :roll: Już niedługo wakacje!!! ;D

Cocoseque

Znowu będę musiała być opiekunką dla swojego rodzeństwa, kochane wakacje.

dr-amat

Kocham moich rodziców m.in. za to, że nigdy, ani razu, nie musiałam pilnować swojego rodzeństwa (ani innych dzieci).

Cocoseque

Niby to niedobrze, bo człowiek przez to nie uczy się odpowiedzialności i innych tego typu pierdół, ale moja siostra jest okropna.

dr-amat

Czemu? Jest wiele innych rzeczy, przez które człowiek uczy się odpowiedzialności. Nie wszyscy muszą pilnować dzieci, aby odpowiedzialność przyswoić.

Cocoseque

To prawda, napisałam tylko to, co zazwyczaj psycholodzy (i rodzice) próbują nam wcisnąć, chociaż prawdą jest, że egoizm może zaszkodzić.

dr-amat

Ależ oczywiście, że egoizm szkodzi. Ja, niestety, jestem ogromną egoistką i nie jestem wcale z tego dumna, ale pierwszy krok to przyznanie się do tego, że ma się problem.

Cocoseque

Taa... Ja tam na razie nie zamierzam robić niczego w tym kierunku, a dzieci pilnować mogę, tylko muszą się mnie słuchać. Jestem bardzo konsekwentna.
Jak dobrze, że mój brat jest grzeczniejszy...

adelia

Trzeba być, choć trochę egoistą. Inaczej nie moglibyśmy walczyć o swoje marzenia, realizować swoich celów.

olga

Dziwnie mi ostatnio. Nie umiem się pogodzić z wieloma sprawami i tak jakoś mi źle.

dr-amat

@olga od jakiegoś czasu mam podobnie, a niby jest dobrze.

Słyszałam dziś w radiu piosenkę Toma Odella i byłam w szoku o: tak samo jak kiedy usłyszałam Impossible Jamesa Arthura (mniejsza, ze jak leciała to kierowca przełączył na jakieś discopolo...).