Forumowy off-top

olga

Głupio mi w ogóle pisać o takich sprawach. Ale kompletnie już nie wiem co robić.
Uważacie, że powinno się zostawić osobę, którą się bardzo kocha ale wie się, że już nic z tego nie będzie i to, że z nią jesteś tylko sprawia, że jest coraz gorzej i gorzej? Co byście zrobiły gdybyście kochały kogoś cholernie mocno ale to, że go kochacie tylko sprawiało, że... no cóż... że nie chcecie żyć, macie wszystkiego dość, czujecie się nieszczęśliwe i samotne. Powinnam go zostawić czy jeszcze próbować to zmienić? Pomóżcie.

yawnstretch

Próbowałaś cokolwiek naprawiać, jakoś zmierzać w tym dobrym kierunku? Myślę, że jeśli nie czujesz się szczęśliwa, nie powinnaś tego ciągnąć. Czasami trzeba też kierować się swoimi uczuciami, nie tylko tej drugiej osoby. Wiem, że nie znam sytuacji i trudno jest mi się wpasować, ale to takie moje zdanie na szybko.

olga

Właśnie o to chodzi, że tyle razy próbowałam to naprawić, tyle razy mu mówiłam o tym jak się czuję, prosiłam, żeby coś zrobił a tylko ciągle się pogarsza.
Tylko, że bez niego nie będę szczęśliwa.

Cytruskowa

yawnstretch

olga - tego nie możesz wiedzieć. Z nim też nie jesteś szczęśliwa, więc dlaczego masz nie poszukać tego szczęścia gdzie indziej? W tej chwili myślisz, że bez niego już go nie znajdziesz i doskonale to rozumiem, ale przypomnij sobie czasy kiedy jeszcze nie byłaś z tym chłopakiem. Byłaś szczęśliwa, robiłaś rzeczy, które sprawiały Ci przyjemność? Nie możesz uwięzić się w związku tylko z przyzwyczajenia i z obawy przed nieszczęśliwością. Zrobisz jak będziesz uważała, ale popatrz na to też z innej perspektywy. Będę trzymać kciuki, żebyś znalazła odpowiednie rozwiązanie :)

Cytruskowa, z poprawnego programisty zamienisz go w szalonego erotomana? :D

Cytruskowa

olga

Yawnstretch, wiesz to strasznie skomplikowane, moja relacja z nim, nie pamiętam jak było wcześniej, bez niego. Nie chodzi o takie nie pamiętanie jak mówi się w filmach że nie pamiętam życia bez niego tylko naprawdę nie pamiętam. Jeśli rozumiesz o co mi chodzi. I nie wiem... nie potrafię sobie wyobrazić mnie bez niego. Dzięki za Twoją odpowiedź, pomyślę.

yawnstretch

Nie ma za co, jestem pewna, że niedługo wszystko Ci się ułoży!

Co do takiego zdeprawowania ja nie mam nic przeciwko, chętnie sama tego użyję w mojej szkole :D

Cytruskowa

Biedni przyszli informatycy xD hahaha

yawnstretch

I szczęśliwe przyszłe informatyczki :D

Cytruskowa

Dlaczego mi się wszystko musi kojarzyć?! :D

Colourofrainbow

hej, hej. tak wgl ;d właśnie wróciłam z Proszowic ;) widzę że aktywnie w tym temacie się zrobiło ;)

yawnstretch, w sumie po prawie ciężko dostać pracę. mój brat ma kolegę który po prawie pracuje w żabce ;d To w przyszłości będziesz panią informatyczką ;D

Cytrusowa ; odbierz pw ;d

olga ; także trzymam kciuki,żebyś znalazła odpowiednie rozwiązanie ;)

Cytruskowa

Odebrałam, jak wejdę na Fejsa wyślę zaproszenie ;)

adelia

Cześć :)

Colourofrainbow

Cytrusowa , ok ;)

adelia ; hej, co tam? ;)