Co dziś robiłeś?

Poison

Szkoła (w tym bezcenna ucieczka przez jakieś łąki i pola, żeby sobie pójść na lody na rynek na przerwie :lol:), później do lekarza rodzinnego, dermatologa + z mamą na dość spore zakupy spożywcze (oesuniuuu, tyle sobie dobrego żarcia nakupiłam *-*), a potem na szarlotkę z lodami, owocami i cynamonem. love

TutusTuus

Uczę się słówek, na angielski... i piszę wypracowanie po algielsku... Cóż za przyjemna podróż.

A tak dla przyjemności czytałam Mechaniczną Książniczkę i Chwała Bogu, że nikt nie widział jak ryczę! Wolę jak myślą, że nie posiadam uczuć, mam serce z kamienia, nie posiadam za grosz empati... itp.

adelia

Jak na razie byłam w kościele, no i uczyłam się jeździć samochodem ;D

Kamień

Udawałam, że powtarzam coś na testy i przed chwilą usiadłam do komputera love

;D

wanderlust

byłam w szkole (zaczęłam dwoma godzinami zajęć teatralnych love

) i wróciłam do domu.

adelia

szkoła, nauczyłam się już biologii, teraz angielski ;3

Jenny21

Byłam w szkole, wracałam z niej w największym słońcu, nieco posprzątałam, a później poleniuchowałam na ogródku z książką. Dzień uważam za udany.

Uliczka

Wstałam, spóźniłam się na pierwszą lekcję, przeżyłam kilka nudnych i monotonnych godzin w szkole, dowiedziałam się, że jadę na kolejny konkurs, z K., wróciłam z D. do domu, wyszliśmy z psem, posprzątałam, D. sobie poszedł, pograliśmy w majnkrafta na serwerku, ponudziłam się trochę.

TutusTuus

Byłam na 10 w szkole i o 13:20 skończyłam. + Znajoma wciągneła mnie w jakiś wolontariat (-.-) i mam ochotę ją zabić za to, ale no cóż... Mielismy jakieś spotkanie, a teraz staram się ogarnąć kompa, fora i wgl. samą siebie.

Poison

Odsypiałam wczorajszą (dzisiejszą? :D) noc, potem pojechałam z mamą oglądać działkę, czytałam książkę, oglądałam film i w sumie tak mi dzień zleciał :) Teraz jeszcze szybko ogarniam fora, zaraz pod prysznic i spaaaać, bo jutro targi edukacyjne.

Urania

Przeszłam się na wydział - sama nie wiem, po co :? Był tylko angielski, na którym było tylko 6 osób. Normalnie byłabym już w domu, gdybym nie miała laborek z geologii, a że godzin dziekańskich nie było, to musiałam zostać. Przychodzę po angielskim na laborki, a tu frekwencja 50% i prowadzący nas puścili, "bo mineralogia to ważny temat i za dużo osób będzie miało zaległości, więc zrobimy to po majówce". Przynajmniej dowiedziałam się, co dostałam z kolokwium.
A teraz siedzę przed kompem i marnuję czas. Ale w sumie i tak nie mam nic pilnego ani ciekawego do roboty.

Tris

Leniłam się, później pojechałam z tatą po babcie (które teraz siedzą na leżakach u mnie na podwórku) odwiedziałam kilka for, no i tyle jak na razie :D.
Ale! Zrobiłam też coś pożytecznego - obrałam ziemniaki na obiad xD.

adelia

Wyspałam się, odpowiedziałam na mejle, pojechałam posiedzieć sobie w szkole siostry, poszłam z nią na jakiś obiad, połaziłyśmy po księgarniach, byłam pojeździć na rowerze i o. Teraz odpoczywam :D

TutusTuus

Nooo, jako, że dzisiaj środa, to mam szkołę. ;D Zapewne to nie jest jakiś szał, no ale miałam dzisiaj na 7:10, do 13:20.
Potem luzik i życie to kanał...

Poison

U mnie pożyteczny dzień :D
W szkole 8:00-14:55, potem sprzątanie w szafkach, zakupy z mamą, pieczenie babeczek, trochę nauki na wos, a teraz luzik na kompie :3