|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewangelina
Very Creative

Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:19, 27 Lut 2013 Temat postu: miniaturka o odratowanym |
|
|
Niepokojące uczucie wszechogarniającej pokusy zaczęło kierować moimi czynami. Przejęło władzę nad kończynami. Odmawiało posłuszeństwa mojemu pragnieniu ucieczki. Coś silniejszego, o wiele intensywniejszego rozsadzało mnie od środka, niczym wielki, żarzący się kawał węgla wypalający swoją energię w sercu. Doszły duszności. Ogrom gorąca napawającego mnie bezsilnością wylał nieprzytomność na powieki. Poczułem, jak coś wypróżnia się ze mnie. To coś sprawiło, że poczułem się lepiej.Uczucie gorąca zelżało, za to ustąpiło miejsca błogiej ciszy. Aż w końcu poddałem się i pozwoliłem pokierować instynktowi.
Nie wiem, ile czasu upłynęło. Może i cała doba. Ale ta doba mogłaby być równocześnie złudzeniem, gdyż czas dłużył mi się niemiłosiernie.
Usłyszałem długotrwałe pykanie na przemian z innym,
o nieco niższej tonacji.
Uczucie ciężkości powiek zelżało na sile, więc uniosłem je bez trudu.
Moim pierwszym obrazem była twarz, której ruch warg bezgłośnie głosił:
"witaj, młody, odratowany samobójco..."
W powietrzu unosił się zapach wymiocin po lekach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
SALT THE WOUND!
Visionary

Dołączył: 23 Lut 2013
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: R'lyeh
|
Wysłany: Śro 21:03, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Coś silniejszego, o wiele intensywniejszego rozsadzało mnie od środka, niczym wielki, żarzący się kawał węgla wypalający swoją energię w sercu. |
No nie, nie, nie. Nim dasz jakieś wymyślne porównanie, zastanów się jeszcze, czy ono ma sens. Coś intensywniejszego niż niepokojące uczucie/pokusa/pragnienie ucieczki było intensywne jak węgla. *patrzy w sufit i milczy taktownie*
Poza tym jak żarzący się kawał węgla może cokolwiek rozsadzić? (Uranio, czytasz ten temat?)
Do tego węgla. Podmioty domyślne to śliska sprawa.
Cytat: | Ogrom gorąca napawającego mnie bezsilnością wylał nieprzytomność na powieki. |
Stężenie patosu osiągnęło poziom krytyczny i wybulgotało z garnka, przepełniając czytających niekontrolowaną wesołością. Przystopuj z rzeczownikami abstrakcyjnymi, po prostu.
Cytat: | Poczułem, jak coś wypróżnia się ze mnie. |
Dwutlenek węgla? Sformułowanie ma w sobie tyle gracji co słoń w porcelanie i pasuje tutaj jak kwiatek do kożucha. :roll:
Cytat: | Uczucie gorąca zelżało, za to ustąpiło miejsca błogiej ciszy. |
Pewnie czepialstwo, ale cisza nie może zastąpić gorąca, bo to inne kategorie rzeczy. Tak samo jak, no nie wiem, tunel nie zastąpi herbaty.
Cytat: | "witaj, młody, odratowany samobójco..." |
Wydaje mi się, że w tym przypadku bez przecinka. Bohater jest młodym (jakim?) odratowanym samobójcą (czym?). Zabrzmiało to tak, jakby twarz do niego powiedziała "hej, synu, odratowany samobójco".
Ogólnie rzecz biorąc, czyta się ciężko. Przeginasz z patosem i Trudnymi Słowami. Które to słowa dobierasz tak trafnie, że wręcz powiedziałabym, że wystawiasz duży palec u nogi za granicę grafomanii. :( W tym wszystkim trochę gubi się nastrój, bo niby styl podniosły jest równoważony przez naturalistyczne ostatnie zdanie, ale... hm, nie. Rozumiem zamysł, że tu styl wysoki i ojezu, bo targnięcie się na swoje życie i pogranicze śmierci, tam proza życia, ale wyszło nieudolnie.
Zbierając wszystko do kupy, podejście do tematu jest zbyt banalne. Fabuła w zaniku, tekst nie zawiera refleksji, a eksperyment nieudany. Jestem na "nie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewangelina
Very Creative

Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:19, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie spodobało się? Trudno, nie będę rozpaczać. W sumie nie spodziewałam się czegoś takiego, że będę wychwalana pod niebiosa. A takie komentarze są dobre, bo pomagają w tym, by czasem w samouwielbienie nie popaść.
Dziękuję.
EDIT
Zapraszam do skomentowania moich innych tworów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewangelina dnia Śro 21:19, 06 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SALT THE WOUND!
Visionary

Dołączył: 23 Lut 2013
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: R'lyeh
|
Wysłany: Śro 22:09, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ewangelino, wiesz, Twoje twory się cokolwiek trudno komentuje. Masz potencjał, ale zawsze idziesz w barok czy insze wyszukaności i wychodzi z tego... no, co wychodzi. ;) Jeśli mogę Ci coś doradzić, na przyszłość skup się na treści i przekazie, bo z tym zawsze w Twoich tekstach najsłabiej (znaczy się, ten, no, banał puka).
Sposób "na winiarza" odkładaniem tekstów do szuflady i poprawiania potem zgrzytów też jest jakby stworzony dla Ciebie.
E: żeby nie było, komentuję TYLKO treść, nigdy autora.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SALT THE WOUND! dnia Pią 12:02, 08 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|