|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adelia
Forum Expert

Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 2863
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:28, 15 Gru 2016 Temat postu: Wytrwałość w sporcie |
|
|
Nie wiem, ilu wśród nas jest pasjonatów sportu, ale zastanawia mnie, jakie są Wasze sposoby na motywowanie się do uprawiania sportu, tak, żeby być regularnym i nie przestawać lub żeby w ogóle zacząć? :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
WoodRunner
Ingenious

Dołączył: 03 Gru 2016
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 13 Wagon 065 Okno
|
Wysłany: Nie 14:52, 18 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Dobra, chyba nie jestem odpowiednią osobą do pisania tutaj, bo cechuje mnie zapał tak słomiany, że gorzej się nie da :P. Ale chciałam dodać swoje pięć groszy o zaczynaniu przygody - zaczęłam biegać, ponieważ
1. było to coś nowego, czego nigdy nie próbowałam,
2. jest to niejako test charakteru,
3. bieganie, jak i potencjalnie każdy inny sport, to idealny sposób na rozładowanie energii, szczególnie tej negatywnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
verloren
Very Creative

Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 2058
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:50, 09 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Dla mnie do uprawiania sportu nigdy nie potrzeban była żadna motywacja, bo kocham sport, ale odkąd mam upierdliwych sąsiadów nie mogłam ćwiczyć w domu. Ostatnio nie wytrzymałam i zaczęłam ćwiczyć. Mam nadzieję, że nie naślą policji za te półgodzinne walenie w ich sufit.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gorczyca
Ingenious

Dołączył: 29 Cze 2013
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:48, 10 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
A ja mam 0 motywacji, jeśli chodzi o robienie czegoś ze sobą. Kiedyś zrobiłam jedynie "wyzwanie przysiadowe" i to tyle. Jestem kompletną sierotą w sprawach sportu, dlatego chętnie poczytam Wasze sposoby, może coś mnie zmotywuje do chociażby poprawienia kondycji. :D
verloren napisał: | Mam nadzieję, że nie naślą policji za te półgodzinne walenie w ich sufit. |
Musisz ćwiczyć więcej, żeby potem w takim wypadku im po prostu dokopać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wanderlust
Creative Master

Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:09, 03 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
U mnie jest identycznie jak u Gorczycy, kompletnie nie potrafię się zmotywować. Jak już postanowię uprawiać sport, tak jak teraz jest z jogą, to za każdym razem wyłamuję się ze swojego planu, dwa dni poćwiczę, a tydzień odpuszczę i tak dalej. Ale takie ćwiczenia domowe są jeszcze w miarę proste, bo można je wykonać bez jazdy gdziekolwiek, nie wymagają wielkiego przygotowania, byle by tylko narzucić na szybko jakieś w miarę sportowe ciuchy. Ale np kocham pływać, ale zupełnie nie umiem zmusić się do regularnego uczęszczania na basen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enjoy
Innovator

Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:03, 21 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Nie jestem zbyt regularna w uprawianiu sportu, ale nigdy nie traktowałam swojej aktywności jako jakiś trening, ale tylko przyjemność. Kiedy mi się nie chce, nie mam czasu czy gorzej się czuję, nie szukam motywacji i się nie zmuszam. Są tygodnie kiedy nie robię nic, ale są też takie kiedy wychodzę na rower codziennie. Zbyt długich przerw też nie mam, bo po prostu tęskni mi się przejażdżką, rolkami czy zwykłym spacerem do lasu, żeby się rozruszać. I wydaje mi się, że to jest klucz do sukcesu - znaleźć dyscyplinę/dyscypliny, które polubimy i samo nas będzie do tego ciągnąć. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
verloren
Very Creative

Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 2058
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:11, 21 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Enjoy napisał: | Nie jestem zbyt regularna w uprawianiu sportu, ale nigdy nie traktowałam swojej aktywności jako jakiś trening, ale tylko przyjemność. Kiedy mi się nie chce, nie mam czasu czy gorzej się czuję, nie szukam motywacji i się nie zmuszam. Są tygodnie kiedy nie robię nic, ale są też takie kiedy wychodzę na rower codziennie. Zbyt długich przerw też nie mam, bo po prostu tęskni mi się przejażdżką, rolkami czy zwykłym spacerem do lasu, żeby się rozruszać. I wydaje mi się, że to jest klucz do sukcesu - znaleźć dyscyplinę/dyscypliny, które polubimy i samo nas będzie do tego ciągnąć. :) |
Mam dokładnie tak samo! Czasami nie robię nic jestem wstrętnym leniem, ale po kilku dniach znowu się za to biorę, bo sama ze sobą nie mogę wytrzymać.
Nie ma co szukać na siłę motywacji, bo jeśli sprawia coś przyjemność to w końcu zatęskni sie za tym sportem i tyle. Wiec tak jak pisała Enjoy: trzeba po prostu znaleźć to coś co przypadnie nam do gustu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez verloren dnia Śro 19:11, 21 Cze 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|