|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewangelina
Very Creative
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:42, 04 Sie 2014 Temat postu: Różnice wiekowe |
|
|
Co sądzicie o przyjaźniach i związkach, kiedy Wasz wiek diametralnie różni się od wieku osoby, z którą coś nas łączy?
Sądzę, że przyjacielem albo partnerem może by każdy. To pierwsze: siedemdziesięcioletnia sąsiadka, przy czym połączyła Was bzik na punkcie kotów. To może być proboszcz, z którym rozmawiasz o wierze, wyjaśniasz wszelkie wątpliwości z tym związane.
Moja koleżanka ma narzeczonego starszego o bodajże 12 lat.
Zapraszam do dyskusji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
fst
Visionary
Dołączył: 05 Wrz 2014
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:51, 05 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Wiek nie gra roli, ważne jest to, czy się da radę dogadać.
Obecnie mam faceta trzy lata starszego ode mnie i w końcu umiem się dogadać w związku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Colourofrainbow
Creative Master
Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 23:49, 19 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Ja spotykam sie z chlopakiem rok starszym ode mnie. I bardzo dobrze sie dogadujemy w zwiazku :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wanderlust
Creative Master
Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:51, 21 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Mój chłopak jest siedem lat starszy ode mnie. Jesteśmy razem już prawie dwa lata i nie mamy żadnych problemów na tle różnicy wieku. Znam pary, u których jest jeszcze więcej i też nie narzekają. Myślę, że skreślanie związku ze względu na kilka lat różnicy byłoby bez sensu, a czasem coś takiego jest wręcz przydatne :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adelia
Forum Expert
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 2863
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:22, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Mój najlepszy przyjaciel jest ode mnie starszy o sześć lat, związki, w których byłam, to też zawsze były związki z facetami starszymi ode mnie. Z takimi jakoś lepiej mi się dogadywało, chociaż teraz równie dobrze dogaduję się z rówieśnikami ;) Myślę, że wiek ma tutaj najmniejsze znaczenie, jeśli tylko pojawia się szczerze uczucie czy przywiązanie pomiędzy ludźmi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rvijka
Thinker
Dołączył: 10 Kwi 2015
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:36, 22 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
O związkach to ja tam nie wiem, ale moje siostry są ode mnie kilkanaście lat starsze; kiedy odwiedzam młodszą z nich na wakacje, spędzam czas z jej kliką trzydziestokilkulatków. I co -- i co, i uwielbiam tych ludzi. Kontakt jak z każdym. Kwestia osobowości... Lubię rozmawiać z osobami, które mają większe doświadczenie w życiu, sporo się można nauczyć. Niektórzy budują wokół siebie, hm, mur i nie potrafią potraktować młodszych ludzi jak równych sobie. Chyba wszystko zależy od tego, czy ktoś widzi wiek jako przeszkodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WoodRunner
Ingenious
Dołączył: 03 Gru 2016
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 13 Wagon 065 Okno
|
Wysłany: Nie 23:11, 12 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Mimo że mam rodzeństwo starsze kolejno o 15 i 16 lat, jeszcze parę wiosen temu bardzo bałam się relacji ze starszymi ludźmi. Dwa lata stanowiły dla mnie ogromną różnicę.
Wszystko się zmieniło, gdy wpadłam w grono osób, gdzie wielu ludzi było zdecydowanie (no, o 7 lat) starszych ode mnie, lecz nie tworzyli muru (dzięki za określenie, rvijka!), tylko pozytywnie otworzyli się na mnie. Dwie osoby z tej grupy wkrótce zostały moimi bliskimi przyjaciółmi.
I od tamtego czasu jakoś poszło, że nie mam już dystansu do starszych znajomych, a wręcz chętniej nawiązuję z nimi kontakty niż z osobami młodszymi (chyba tylko z młodszymi kuzynkami umiem się naprawdę dogadać).
Obecnie jestem też na etapie zawierania co-najmniej-przyjaźni z nowopoznanym, starszym o te 6 czy 7 lat właśnie, i wbrew jakimś obawom, wychodzi bardzo interesująco.
Czasem mam filozoficzno-psychologiczne rozkminy, czy przypadkiem moje "młode" podejście do świata, relacji czy doświadczeń życiowych nie zraża przypadkiem tych, którzy zdążyli zobaczyć więcej, ale koniec końców dochodzę do wniosku, że 1. z reguły różnica wieku między nami nie jest aż tak wielka, 2. różnice jako takie też mogą być interesujące i dobrze jest mieć kogoś, kto ma inne spojrzenie na dany temat.
A z takich jeszcze bardziej konkretnych różnic, to miałam dwóch "guru" w dziedzinie fotografii i ornitologii, którzy nawiązali ze mną bardzo serdeczne i ciepłe relacje a byli pod 70-tkę :D.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wanderlust
Creative Master
Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:30, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
wanderlust napisał: | Mój chłopak jest siedem lat starszy ode mnie. Jesteśmy razem już prawie dwa lata i nie mamy żadnych problemów na tle różnicy wieku. Znam pary, u których jest jeszcze więcej i też nie narzekają. Myślę, że skreślanie związku ze względu na kilka lat różnicy byłoby bez sensu, a czasem coś takiego jest wręcz przydatne :) |
Mój ówczesny chłopak jest teraz moim mężem. Właściwie jedyna rzecz, która daje mi odczuć, że on ma już tylko 2,5 roku do trzydziestki, a ja jeszcze chwilę temu miałam naście lat, jest nasze podejście do tematu dzieci. Widzę, że on jest już gotowy na bycie ojcem, świetnie dogaduje się z dziećmi i marzy o własnych. Ja tak naprawdę nadal czuję się bardziej dzieciakiem niż przyszłą matką i jeszcze za bardzo sama sobą nie umiem się zająć (no dobra, to też kwestia niedawno uzyskanej stabilności psychicznej, ale mimo wszystko), a co dopiero kimś drugim, kto miałby na mnie całkowicie polegać. Na szczęście Dominik podchodzi do sprawy ze zrozumieniem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wanderlust dnia Wto 19:30, 14 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enjoy
Innovator
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:16, 18 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Większą różnice wieku widać w dzieciństwie, bo rzeczywiście 5 letnie dziecko różni się od tego co ma 12 lat, potem to już się zaciera. Nie widzę problemu w takich relacjach. Ważny jest charakter, nie wiek. Też znam związki z 10 letnią różnicą i wiedzie im się świetnie.
Choć rzeczywiście wiek wpływa na charakter przyjaźni - wiadomo, że z 70 letnią staruszką raczej nie pójdzie się na imprezę, ale można szczerze porozmawiać, wyżalić się i zebrać się na jakąś większą szczerość niż w stosunku do ludzi, z którymi tylko pije się piwo i spędza się miło czas. Potrzebujemy różnych przyjaźni i różnych ludzi do szczęścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|