|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poison
Original
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 1217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:22, 19 Lip 2013 Temat postu: Relacje z rodzicami |
|
|
Jak ocenicie wasze relacje z rodzicami? Rozmawiacie często i na luzie, czy gadka ogranicza się tylko do "Wszystko ok" i "Wychodzę"? :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
adelia
Forum Expert
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 2863
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:30, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Moja relacja z rodzicami jest świetna, nie mam na co narzekać, nie powinnam narzekać. Choć nie mówię i nie zwierzam im się ze wszystkiego, bo nie widzę takiej potrzeby, by jeszcze ich dodatkowo martwić, to nie mam tak, że jak któryś z moich przyjaciół się wygada z czymś, to jest wielki problem i dół. Poza tym, moi rodzice nigdy nie robili problemów, gdy chciałam gdzieś wyjść albo spać poza domem, to pewnie bardzo wpłynęło na nasze relacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poison
Original
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 1217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:58, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Tata za granicą, to i kontakt ograniczony, jakoś dużo z nim nie gadam, nie potrafię znaleźć tematu, choć jak spędzaliśmy razem zeszłe wakacje to w sumie nie było z tym jakiegoś większego problemu. Z mamą sprawa ma się inaczej, jest dla mnie bardziej jak starsza siostra niż mama, może dlatego, że to typ takiej całkowicie otwartej, śmiałej osoby, można z nią pogadać na każdy temat. Czasem się kłócimy, ale dość szybko rozwiązujemy konflikty i śmiejemy się z całego zajścia.
+
Cytat: | Choć nie mówię i nie zwierzam im się ze wszystkiego, bo nie widzę takiej potrzeby, by jeszcze ich dodatkowo martwić, to nie mam tak, że jak któryś z moich przyjaciół się wygada z czymś, to jest wielki problem i dół. |
Dokładnie. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uliczka
Innovator
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie biorą dzieci?
|
Wysłany: Pią 8:32, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Z mamą mamy zupełnie odmienne charaktery i jest to bardzo zauważalne w naszych relacjach. Często się kłócimy co wynika głównie z mojego lenistwa, którego mama nie akceptuje nawet w najmniejszym stopniu. Mamy też inny gust jeśli chodzi o ubrania co jest naprawdę uciążliwe.
Na szczęście znajdą się też wspólne cechy, zainteresowania i tematy do rozmów.
Do taty jestem bardziej podobna, co także nie jest najlepsze bo dwa uparte i nieustępliwe charaktery w swoich relacjach też nie mogą mieć idealnie. Mimo to wyraźnie rzadziej się kłócimy i częściej tato staje po mojej stronie.
Uważam jednak, że lepsi rodzice nie mogli mi się trafić. Cieszę się, bo oboje akceptują i lubią mojego chłopaka, mogę z nimi zawsze porozmawiać (choć jak osoby powyżej - nie mówię o wszystkim bo nie traktuję ich jako przyjaciół od zwierzeń) i myślę, ze tworzymy udaną rodzinę c:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TutusTuus
Very Creative
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:03, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
adelia napisał: | Moja relacja z rodzicami jest świetna, nie mam na co narzekać, nie powinnam narzekać. Choć nie mówię i nie zwierzam im się ze wszystkiego, bo nie widzę takiej potrzeby, by jeszcze ich dodatkowo martwić, to nie mam tak, że jak któryś z moich przyjaciół się wygada z czymś, to jest wielki problem i dół. Poza tym, moi rodzice nigdy nie robili problemów, gdy chciałam gdzieś wyjść albo spać poza domem, to pewnie bardzo wpłynęło na nasze relacje. |
Jak wyżej ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
92justyna
Creative Soul
Dołączył: 26 Cze 2013
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Pią 10:38, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
No cóż mogę powiedzieć... Mam bardzo dobre relacje z rodzicami :) Lubimy razem siedzieć i rozmawiać, śmiać się. Wspieramy się nawzajem i to jest najważniejsze :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olga
Creative Master
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:44, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Mam okropne relacje z rodzicami. Kilka miesięcy temu uciekłam z domu i wyprowadziłam się do cioci i tu już zostaję. Prawo do opieki nade mną odebrali moim rodzicom i teraz ciocia jest moim prawnym opiekunem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cocoseque
Habitue
Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:05, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Od dawna nie mieszkam z rodzicami, więc nijak, a z dziadkami dogaduję się średnio, jakoś mi na tym nie zależy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kabum
Ingenious
Dołączył: 13 Sie 2013
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:14, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Z mamą mam bardzo dobre relacje. Może nie zwierzam się jej z moich problemów,większych zmartwień,ale i bez tego mamy o czym rozmawiać. Mamy całkiem inne charaktery,przez co zdarza nam się kłócić,ale bez tego było by nudno C: Czasami nasze role się całkowicie odwracają,to ja jestem jej opiekunką,a ona jakby małym roztrzepanym dzieciaczkiem. Ciągle trzeba ją pilnować. Ile razy już się zdarzyło,że zgubiła mi się w obcym mieście bo na coś się zapatrzyła ? Niezliczenie wiele. Ale nie wyobrażam sobie,żeby ona była inna,żeby było inaczej. Kocham ją całym serduchem i mimo niektórych zgrzytów świetnie się dopełniamy.
Co do mojego taty. To w niego się najbardziej wdałam,jak dwie krople wody,pod każdym względem. Byłam kochaną córeczką tatusia. Był elektrykiem. Niestety w 2010 miał śmiertelny wypadek w pracy,poraził go prąd na słupie. Bardzo to przeżyłam,ale w dalszym ciągu bardzo za nim tęsknię.Bardzo. Pozwalał mi na bardzo wiele,bezgranicznie mi ufał,trochę za tym tęsknię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewangelina
Very Creative
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:36, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Matka trzyma mnie na krótkiej smyczy. Ah, a czym sobie to tłumaczy? Tym, że biorę silne leki. Moja przyjaciółka też je bierze i jakoś matka pozwala mu nocować u chłopaków, których ta zmienia jak rękawiczki. I jeszcze (mama) chce, bym jej o wszystkim mówiła. Zabrania mi uprawiać seksu z Moim. Jak się spóźniam do domu o chociażby 10 minut, ta już dzwoni z pretensjami.
Z tatą mam raczej dobre relacje, rozumie mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enjoy
Innovator
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:42, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
TutusTuus napisał: | adelia napisał: | Moja relacja z rodzicami jest świetna, nie mam na co narzekać, nie powinnam narzekać. Choć nie mówię i nie zwierzam im się ze wszystkiego, bo nie widzę takiej potrzeby, by jeszcze ich dodatkowo martwić, to nie mam tak, że jak któryś z moich przyjaciół się wygada z czymś, to jest wielki problem i dół. Poza tym, moi rodzice nigdy nie robili problemów, gdy chciałam gdzieś wyjść albo spać poza domem, to pewnie bardzo wpłynęło na nasze relacje. |
Jak wyżej ;D |
U mnie jest podobnie, chociaż dość sporo rozmawiamy to bardzo rzadko szczerze, przeważnie o pierdołach. Ogólnie też mi ufają, chociaż czasem tego zaufania nadszarpuję, przyznaję, ale nie jest źle, nie jest źle, prawie się nie kłócimy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kenzi
Visionary
Dołączył: 29 Wrz 2013
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jeszcze trochę i z Finlandii
|
Wysłany: Wto 20:34, 01 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Lubię relacje z tatą ^^ traktuje nas i braci po partnersku :) to tworzy fajną atmosferę, rzadko się kłócimy. Co do mamy...ciągle jej nie ma i bardzo rzadko ją widzę. Jest dla mnie jak obca osoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wanderlust
Creative Master
Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:30, 25 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Przez całe życie miałam kiepskie relacje z rodzicami. Tata stosował wobec mnie przemoc psychiczną i czasem fizyczną, dlatego od zawsze się go bałam i raczej nie nawiązywałam z nim relacji, bo nawet samo bycie w tym samym pomieszczeniu wymagało ode mnie zinterpretowania każdego jego ruchu, żeby sprawdzić, czy za chwilę nie dostanę w twarz za zbyt głośne chodzenie. Mama zawsze chciała dobrze, znała mnie i wiedziała o mnie bardzo dużo, ale była nadkontrolująca i w tej całej sytuacji z ojcem nie potrafiła wziąć się w garść i zapewnić mi bezpieczeństwa. Kiedy sama o to zadbałam, korzystając z usług pogotowia dla ofiar przemocy i zakładając niebieską kartę, atmosfera stała się jeszcze bardziej napięta. Odkąd się wyprowadziłam, mam jednak lepsze stosunki z mamą, bo traktuje mnie po partnersku i przestała bez przerwy kwestionować moje decyzje, a tata chyba zaczął nad sobą pracować, bo nie zdarzają się wybuchy agresji nie tylko wobec mnie, która rzadko bywam w domu, ale też wobec innych domowników. Po raz pierwszy od zawsze rozmawiamy normalnie i nie robi mi się słabo ze strachu, kiedy mnie przytula. Jestem mu niewyobrażalnie wdzięczna za trud wychodzenia z własnych problemów, z jakimi wiązało się stosowanie przemocy i powoli uczę się mu wybaczać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
verloren
Very Creative
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 2058
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:31, 25 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Z rodzicami nie mam najlepszych kontaktów, ale w sumie nie dlatego, że to ja mam do nich jakiś żal tylko przez to, że oni od zawsze mieli i mają zły kontakt ze sobą na wzajem. Mama zawsze mnie miesza we wszystkie kłótnie i tata się do mnie nie odzywa, bo jest przekonany, że powiedziałam to wszystko co przekazała mu mama. A jeśli podczas kłótni rozdziców rozmawiam z tatą to mam się do mnie nie odzywa, bo nie trzymam jej strony. Już się w to zupełnie nie agażuję i chyba nie licze na żadną zmianę, ale fajnie by było czasmi czuć wpsarcie rodziców., bo jak dostąd częsciej słyszę, że znowu ich zawiodłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WoodRunner
Ingenious
Dołączył: 03 Gru 2016
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 13 Wagon 065 Okno
|
Wysłany: Nie 21:43, 05 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Obojgu rodzicom zawdzięczam bardzo dużo.
Chociaż dopiero niedawno zdałam sobie sprawę w jakich toksycznych relacjach żyłam od dziecka i że to, co działo się u mnie w domu, było, lekko mówiąc, niezdrowe.
Obecnie utrzymuję kontakty tylko z tatą, który stał się najwspanialszą i najbliższą osobą w moim życiu. Chociaż czasem się z nim nie dogaduję, wiem, że mogę liczyć na niego w każdy czas, zawsze mnie wysłucha, akceptuje mnie taką, jaką jestem i uczy mnie, co to znaczy być dobrym rodzicem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|