Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewangelina
Very Creative
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:34, 16 Mar 2013 Temat postu: Próby dla Waszych związków |
|
|
Czyli na jakie niebezpieczeństwa nadziały się Wasze związki?
Mój związek jak na razie napotkał jedną taką próbę. Była to zdrada, ale że moja religia każe wybaczać, wybaczyłam. Ale nie tylko dlatemu. Bo innym powodem mojego wybaczenia było to, że zrobił to pierwszy raz, bardzo żałował a ponadto fakt faktem, coś w końcu do Niego czuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
adelia
Forum Expert
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 2863
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:48, 16 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Był moment jakieś trzy lata temu, kiedy zaczęliśmy rozmawiać o tym, aby nasz związek przeformować w związek otwarty. To był jeden taki moment, kiedy oboje byliśmy blisko zdrady. Jakoś jednak to zażegnaliśmy, chyba tak naprawdę tego nie chcieliśmy, ale za wszelką cenę nie chcieliśmy też rozstania, które zawisło w powietrzu. To było jednak bardzo spokojne, żadnej kłótni, ciągle byliśmy w porozumieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pandora
Fresh Creative
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:11, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ja w sumie miałam taką sytuację całkiem niedawno.
Mój chłopak, podobnie jak ja chce pracować w branży filmowej. Ja w sumie dostałam się fartem do Łódzkiej Szkoły Filmowej. On jest jeszcze w maturalnej klasie i marzy mu się wydział operatorski. Niedawno robiłam etiudę z chłopakiem z trzeciego roku operatorstwa. Bardzo się zaprzyjaźniliśmy, ale nie było mowy o jakiejkolwiek zdradzie. Zazdrość pojawiła się nie w stosunku do samego kolegi, ale to tego, że realizuję marzenia Mojego, a on nie może, a poza tym czas, który mogę spędzić z nim spędzam z Kolegą, bo omawiamy kolejny projekt. W sumie Mój doprowadził do tego, że straciłam bardzo dobrego przyjaciela. W złości i zmęczeniu całą tą sytuacją powiedziałam, że nie chcę być z takim gówniarzem. Najpierw friends zone, a teraz powoli wszystko wraca do normy z odpowiednim dystansem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olga
Creative Master
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:35, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Jestem w związku na odległość i to jest główną przeszkodą. Poza tym dochodzą moje problemy z przeszłości. Co tu dużo mówić. To trudny związek. Ale myślę, że warto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda
Creative Soul
Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:15, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
...........
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ruda dnia Śro 22:35, 26 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
olga
Creative Master
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:33, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ruda, u mnie też jest różnica wieku. 3 lata. Ale to przecież nie liczba się liczy, czy rocznik tylko to czy jest się ze sobą szczęśliwym, czy umiecie się dogadacie. Poza tym niektórzy mając 16 lat mają mentalność o wiele starszej osoby i w drugą stronę tak samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda
Creative Soul
Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:35, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
............
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ruda dnia Śro 22:35, 26 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
olga
Creative Master
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:36, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
A jaka to różnica wieku jeśli mogę wiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda
Creative Soul
Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:42, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
............
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ruda dnia Śro 22:35, 26 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
olga
Creative Master
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:51, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie widzę w tym nic złego jeśli jest wam dobrze ze sobą. :) Jeśli to Cię pocieszy to moja przyjaciółka ma mamę, która jest starsza od swojego męża o 7 lat, a poznali się jak on zaczynał studia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda
Creative Soul
Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:52, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
.........
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ruda dnia Śro 22:35, 26 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
olga
Creative Master
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:55, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Im szybciej jej powiesz tym lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gorczyca
Ingenious
Dołączył: 29 Cze 2013
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:06, 04 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Największa próba? Ostatnie 10 miesięcy, kiedy to nasz związek był tak właściwie związkiem na odległość - widywaliśmy się w weekendy, najczęściej spędzając ze sobą dwa wieczory na tydzień (piątkowy i sobotni). Było ciężko, szczególnie, kiedy nie pisaliśmy ze sobą ani nie rozmawialiśmy przez telefon. Ale przetrwaliśmy. I uważam, że to było dobre. Że dzięki temu nasz związek się jakoś tak wzmocnił, nabraliśmy siły i teraz trudno już będzie nas rozdzielić. :wink: Chociaż cholernie mi go brakowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kenzi
Visionary
Dołączył: 29 Wrz 2013
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jeszcze trochę i z Finlandii
|
Wysłany: Wto 20:28, 01 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Już dawno temu, ale jednak była jedna taka sytuacja. Kiedy wychodziliśmy z gimbazy mieliśmy iść do liceum w jednym mieście. On jednak postanowił iść do szkoły z internatem, która dawała mu większe możliwości. Stwierdziłam więc że niema sensu ciągnąć związku na odległość. Dość mocno się o to pokłóciliśmy i nie utrzymywaliśmy kontaktu przez całe wakacje. Jednak 1 września przed szkołą czekała na mnie miła niespodzianka ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|