|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Enjoy
Innovator

Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:25, 04 Lut 2014 Temat postu: Krytyka |
|
|
Większość z nas tego doświadczyła. Jaki jest wasz stosunek do niej? Jaki ma na Was wpływ? Czy łatwo jest ją przyjąć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Pink Panther
Creative Master

Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 4009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:10, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Przyjaźniąc się z moją przyjaciółką doświadczam tego tak często, że szkoda gadać. Lubię być krytykowana przez bliskie mi osoby (o ile nie robią tego zbyt nachalnie). To pomaga mi w stawaniu się lepszym człowiekiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wanderlust
Creative Master

Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:46, 05 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
wierzę w każdą krytykę (czego nie mogę powiedzieć o pochwałach czy komplementach) i zawsze bardzo się nią przejmuję, ale staram się jak najmniej to okazywać, bo chcę tej krytyki, żeby wiedzieć co faktycznie robię źle i co przeszkadza we mnie innym. najczęściej krytykuje mnie ojciec, bo on odzywa się do mnie tylko wtedy, kiedy chce mnie skrytykować i przy okazji zwyzywać. ale tak naprawdę moim największym problemem jest stopień, w jakim ja siebie samą krytykuję. to właśnie przez to niesamowicie kontroluję się w obecności ludzi, z którymi nie jestem jakoś blisko i mam problemy z zawieraniem przyjaźni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jelejeń
Thinker

Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:40, 29 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Podobnie jak wanderlust, bardzo przejmuję się krytyką i zawsze biorę ją głęboko do siebie. Wiem, że jest ona ważna i jednocześnie ją doceniam, ale mimo wszystko zbyt mocno ją potem przeżywam, szczególnie, gdy dotyczy ona mojego wyglądu, na który nie mam wpływu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Poison
Original

Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 1217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:10, 30 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Jeśli krytyka jest konstruktywna, to jest wskazana. Ale nieuzasadniona, albo poparta bezsensownymi argumentami nie powinna w ogóle być brana pod uwagę.
Wiadomo, że ciężko przyjąć słowa krytyki, ale jeśli ktoś potrafi skrytykować w dobry sposób - zarówno wytknąć błędy jak i doradzić co powinno iść do poprawki, to jest to dużo łatwiejsze.
O ile biorę do siebie krytykę dotyczącą moich prac, to dystansuje się od tej dotyczącej bezpośrednio mojej osoby, bo w większości wychodzi ona z ust osób, które znają mnie tylko z plotek. Nie zwracam uwagi na moją opinię, przejmuję się tylko zdaniem tych, na których mi zależy.
Cytat: | szczególnie, gdy dotyczy ona mojego wyglądu, na który nie mam wpływu. |
Przecież mamy ogromny wpływ na swój wygląd...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jelejeń
Thinker

Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:25, 30 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Poison napisał: | Cytat: | szczególnie, gdy dotyczy ona mojego wyglądu, na który nie mam wpływu. |
Przecież mamy ogromny wpływ na swój wygląd... |
Zależy na co. Na przykład na budowę ciała w swoim przypadku wpływ mam naprawdę niewielki. :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jelejeń dnia Wto 0:25, 30 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewangelina
Very Creative

Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:25, 30 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Konstruktywna krytyka jest dobra, oby nie wchodziła na terytorium argumentum ad personam. Pomaga nam się kształcić, sprawia, że nie popadniemy w samouwielbienie. Wyznacza to, nad czym powinniśmy jeszcze bardziej, dłużej popracować. A samo krytykowanie dla osoby, która to robi uczy ją wysławiania się w kwestii własnego zdania, tego, co się zauważa.
Tak więc, krytyka jest dobra dla obydwu stron, z, moim zdaniem, nieznaczną przewagą dla osoby, która jest krytykowana.
A co do budowy ciała. Ma się wpływ, ale nie na wszystkie aspekty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
verloren
Very Creative

Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 2058
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:46, 23 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo łatwo przyjmuję krytykę w sumie uznaję, że ludzie mają rację i tyle. Wychodzę z założenia, że nikt nie skrytykuje mnie bardziej niż ja sama. Bez względu na to czy chodzi o mój charakter, czyny czy ciało. Czasami jednak mam chwile słabości i jak mi się wszystko przypomni co inni o mnie mówią to jest mi po prostu smutno i mam się za życiową sierotę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
WoodRunner
Ingenious

Dołączył: 03 Gru 2016
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 13 Wagon 065 Okno
|
Wysłany: Śro 11:47, 26 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Staram się nauczyć rozgraniczenia między krytyką a poczuciem własnej wartości.
Mam z tym problem, dlatego czasem krytykę odbieram w dość emocjonalny sposób a wewnątrz mnie dzieją się cuda, włącznie z fantomowym krwawieniem serduszka ;p. Kiedyś było masakrycznie, bo zupełnie nie akceptowałam siebie i każde mocniejsze (a czasem i nie) słowo odbierałam jako atak. To po części też wynikało z dawnej sytuacji w domu i przez to wciąż mam problem ze zrozumieniem intencji krytykującego.
Natomiast dążę do tego, by krytykę odbierać w pełni jako wskazówki do samorozwoju i nie zważać nawet wtedy, gdy wydaje się agresywna. Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś zwraca mi na coś uwagę, to warto się nad tym pochylić, przyjrzeć z bliska, nawet jeśli nigdy nie pomyślałabym, że w tym miejscu może tkwić problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|