Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olga
Creative Master
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:23, 30 Paź 2013 Temat postu: Nasze organy po śmierci |
|
|
Zamierzacie po śmierci oddać swoje nadające się do przeszczepu organy? Jakie macie zdanie na ten temat?
Gdybym mogła i była na tyle zdrowa to bardzo chętnie bym to zrobiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
booochy
Fresh Creative
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: Śro 17:42, 30 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że tak i nie tylko po śmierci. Ja gdy skończę 18 lat mam zamiar iść się przebadać i ubiegać o wpisanie na listę dawców. Dużo o tym czytałam i mniej więcej wiem na czym to wszystko polega, a sama świadomość, że komuś może to pomóc jeszcze bardziej mnie mobilizuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tris
Creative Soul
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 1089
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z okolic Warszawy
|
Wysłany: Śro 18:02, 30 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Słyszałam co nie co nie dawno i myślę że raczej tak, chociaż jeszcze troszkę sobie poczytam o tym. Przynajmniej komuś pomogę c:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
92justyna
Creative Soul
Dołączył: 26 Cze 2013
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Śro 18:19, 30 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Hmm... Ja stwierdziłam, że po śmierci i tak mi organy nie będą potrzebne (dość okrutne ale prawdziwe) i postanowiłam je oddać. Cały czas noszę w portfelu taką małą deklarację, że zgadzam się na oddanie moich narządów po śmierci. I niestety rodzina musi to uszanować. W końcu można komuś pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enjoy
Innovator
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:21, 30 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Jeżeli będą w dobry stanie i znajdzie się biorca to czemu nie. Komuś pomogę, jakaś część mnie będzie żyć nadal, a oprócz tego będę miała pewność, że nie obudzę się w trumnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewangelina
Very Creative
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:40, 30 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Nie mam nic przeciwko temu. Bo skoro umrę, to po co mi organy, skoro mogą one uratować w przyszłości niejedno istnienie? Nie wiem, nie rozumiem ludzi, którzy się na to nie godzą. Są egoistami, tak sądzę przynajmniej ja. Bo skoro ciało będzie dla mnie już bezużyteczne, chętnie się nim podzielę. Jak już wspominałam, by kogoś uratować. Inaczej sprawa wygląda, jak ktoś żywy pozwala na operowanie siebie w celu wycięcia jakiegoś narządu. Żeby uratować przykładowo kogoś z rodziny. W takim przypadku nie wiem, czy bym się zgodziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
electric_cat
Habitue
Dołączył: 14 Maj 2013
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łomża/ Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:47, 30 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Wedug mnie jeśli cokolwiek ze mnie po śmierci się nada - niech to wezmą ludzie potrzebujący. Może dzięki temu ktoś będzie mógł spędzić z bliskimi więcej czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pink Panther
Creative Master
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 4009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:16, 30 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ja także nie będę oryginalna i tak jak wszyscy powiem, że organy są mi niepotrzebne i lepiej jest uratować innych. Muszę to sobie jeszcze przemyśleć i porozmawiać o tym z mamą, ale pewnie też się zdecyduję na oddanie swoich narządów po śmierci.
Co do oddawania krwi - przykro mi to mówić, ale nie mogę no! Zawsze jak widzę igłę, to mdleję, a jak mi pobierają krew, to zwykle robię się taka blada i tak to przeżywam, że więcej z tym problemów niż pożytku. Długo później dochodzę do siebie. Za to jeszcze bardziej podziwiam tych, co decydują się na oddanie krwi i uważam ich za wielkich bohaterów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TutusTuus
Very Creative
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:37, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Jak dziewczyny wyżej. :P
No chyba, że coś mnie rozjedzie i zrobi ze mnie naleśnik, to chyba za wczasu powinnam napisać list z przeprosinami, ale mam dobre chęci. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olga
Creative Master
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:52, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ewangelina napisał: | Nie mam nic przeciwko temu. Bo skoro umrę, to po co mi organy, skoro mogą one uratować w przyszłości niejedno istnienie? Nie wiem, nie rozumiem ludzi, którzy się na to nie godzą. Są egoistami, tak sądzę przynajmniej ja. Bo skoro ciało będzie dla mnie już bezużyteczne, chętnie się nim podzielę. Jak już wspominałam, by kogoś uratować. Inaczej sprawa wygląda, jak ktoś żywy pozwala na operowanie siebie w celu wycięcia jakiegoś narządu. Żeby uratować przykładowo kogoś z rodziny. W takim przypadku nie wiem, czy bym się zgodziła. |
Myślę dokładnie tak samo jak Ty. Tylko niestety ma chore serce, chore płuca więc raczej nie mogłabym się z nikim podzielić. Ale bardzo bym chciała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez olga dnia Czw 17:53, 31 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
wanderlust
Creative Master
Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:01, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
92justyna napisał: | Hmm... Ja stwierdziłam, że po śmierci i tak mi organy nie będą potrzebne (dość okrutne ale prawdziwe) i postanowiłam je oddać. Cały czas noszę w portfelu taką małą deklarację, że zgadzam się na oddanie moich narządów po śmierci. I niestety rodzina musi to uszanować. W końcu można komuś pomóc. |
też mam wypełnioną taką deklarację. niestety, rodzina wcale nie musi tego uszanować. jeśli komuś coś się stanie, lekarze w pierwszej kolejności biorą pod uwagę decyzję rodziny, niezależnie od tego, czy ktoś jest pełnoletni czy nie. uważam, że nie powinno tak być, bo jeżeli ktoś ma prawo do decydowania o swoim ciele i wypełnia taką deklarację, to jego wybór nie powinien być lekceważony. warto poprosić kogoś, żeby w razie czego przypomniał rodzinie o deklaracji i nalegał na uszanowanie woli zmarłej osoby. ja właśnie tak zrobiłam i zatrudniłam do tego mojego chłopaka, tak samo jak on mnie. (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sweetie
Ingenious
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:42, 20 Lis 2013 Temat postu: Re: Nasze organy po śmierci |
|
|
olga napisał: | Gdybym mogła i była na tyle zdrowa to bardzo chętnie bym to zrobiła. |
Ja tak samo, ale nie mogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|