|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olga
Creative Master

Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:24, 30 Paź 2013 Temat postu: Jestem normalny, czyli jaki? |
|
|
Istnieje dla Was takie pojęcie jak "normalny"? Jeśli tak to co to dla Was oznacza? Uważacie się za kogoś normalnego czy wręcz przeciwnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Urania
Visionary

Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:49, 30 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Istnieją różne normy. Np. według normy wyglądu przeciętny człowiek ma głowę, tułów i kończyny itp. To dość płynne pojęcie - im bardziej zawężamy pojęcie tej normy tym mniej osób może się w nią wpasować. Dodamy do podstawowych cech bardziej szczegółowe, np. przeciętny człowiek na świecie ma ciemne włosy, waży tyle a tyle i już łatwiej znajdziemy kogoś, kto nie pasuje do tego opisu. No i zazwyczaj normalność jest kreowana przez większość. Są normy zarówno globalne, jak i bardziej lokalne, np. dotyczące Europejczyków, trzydziestolatków, kobiet, itp.
Poza tym to, co jest ogólnie uważane za normę, wcale nie musi być dobre.
Ja w pewnym kręgu cech, czy to wyglądu, czy to charakteru, jestem typowa. Im ciaśniejszy ten krąg, tym więcej moich cech 'wystaje' spoza niego. Spotykam różnych ludzi, pod pewnymi względami są bardziej pospolici ode mnie, pod innymi bardziej oryginalni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pink Panther
Creative Master

Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 4009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:39, 30 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Urania ma 100% racji oczywiście.
Dodam tylko tyle, że tak naprawdę nikt nie jest normalny, bo każdy ma takie COŚ, co czyni go wyjątkowym. Jak w tej reklamie Prince Polo. XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
TutusTuus
Very Creative

Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:50, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Olga, muszę zapytać! Co Cię wzięło na taaaaakie pytania!? xD
Jeśli chodzi o Normalność, to jest to jak dla mnie pojęcie względne. Jak powiedzała Różowa Panterka, każdy ma to COŚ, nawet jeśli wmawia sobie, że tak nie jest. Nie ma osób normalnych, bo w przeciwnym razie, ten świat stałby dalej w epoce kamienia łupanego. xD
Reklama z Prince Polo, była genialna! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olga
Creative Master

Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:51, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
TT, co mnie wzięło na takie pytania? No cóż, ja mam takie w głowie codziennie, jeszcze lepsze często, tak już mam że ciągle zastanawiam się nad takimi sprawami, analizuję, wyrabiam sobie opinię na wszystkie trudne tematy. Lubię rozmawiać z innymi o takich sprawach, bo dowiaduję się dużo o nich.
Więc i ja się wypowiem.
Dla mnie normalność nie taka jak Urania napisała (z którą się zgadzam) tylko taka "jesteś normalny" nie istnieje. Jeśli rozumiecie o co mi chodzi. Każdy z nas ma swoje "odchyły", dziwactwa i inne takie i to sprawia, że nie jesteśmy normalni ale z drugiej stroni też piękni, różni i ciekawi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Poison
Original

Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 1217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:45, 29 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
wkurza mnie ta "normalność". narzucanie tego, co jest akceptowalne, a co nie... tłumienie w sobie pewnych cech, powszechnie uważanych za właśnie nienormalne. każdy jest inny i to jest NORMALNE - jak dla mnie bycie sobą to podstawa.
żałuję, że wcześniej tak nie myślałam. chociażby gimbazjum to był dla mnie taki okres, kiedy za wszelką cenę próbowałam się dopasować do środowiska, ale to pewnie była wina tego, że gimn ryje łeb i tępi indywidualistów. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewangelina
Very Creative

Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:02, 05 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Polecam Wam lekturę Weronika postanawia umrzeć, Coelho. A przynajmniej fragment bajki traktującej o tym właśnie temacie - temacie normalności.
Normalność to dla mnie ogół norm wprowadzonych do życia przez ludzi. Jesteś normalny, jeżeli te warunki spełniasz. Jeżeli nie, człowiek uważany przez resztę społeczeństwa za kogoś normalnego (a może po prostu przeciętnego?) zrobi wszystko, by tylko reszta nie uznawała Ciebie za godnego reszcie. Mogą się posunąć nawet do umieszczenia Ciebie w białym pomieszczeniu bez klamek, z miękkimi obiciami ścian. Mogą zrobić z Ciebie pośmiewisko, przy czym napędem do tego ostatniego może być nawet zazdrość z powodu wyróżniania się. Tak sądzę przynajmniej ja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adelia
Forum Expert

Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 2863
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:08, 06 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Ja nie lubię używania pojęcia normalności. Za normalnego uważa się tego, który nie wykracza poza jakieś ustalone normy, ale kto ich nie łamie? Chyba nie ma osoby, która nigdy nie wykroczyła poza jakąkolwiek normę ustaloną. Ja serio nie wiem, co to jest ta normalność. Co wyznacza jej granice?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
WoodRunner
Ingenious

Dołączył: 03 Gru 2016
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 13 Wagon 065 Okno
|
Wysłany: Wto 15:25, 17 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Bardzo spodobało mi się to, co napisała Urania. Każdy człowiek jest niepowtarzalny i w końcu znajdzie się jakaś cecha, zwyczaj czy zachowanie, które odetnie go od reszty ludzi.
Normalność może być ciekawym pojęciem, ukazującym nasze podobieństwa. Zresztą, dzięki temu, że coś jest określone jako "normalne" można bawić się w wariacje i tworzenie czegoś "oryginalnego", ale to już truizm :D.
I luźna refleksja odnośnie tego, co napisała Ewangelina (pod której postem podpisuję się wszystkimi łapkami). Mam wrażenie, że osoby "nie-normalne" są dyskryminowane z jeszcze jednego powodu - strachu. To, co nieznane z reguły wzbudza niepokój lub wręcz lęk, dopóki nie poznamy tego lepiej. Jeśli jednak nie poznamy, lęki mogą wzbudzić uprzedzenia, prowadzące do izolacji. Ludzie skreślający, czy nawet prześladujący osoby bardziej odmienne, nie zadają sobie przecież trudu, by je poznać - dowiedzieć się, jak patrzą na świat i dlaczego zachowują się inaczej od reszty, czy chociażby pogadać. Dlaczego osoby odmienne miałyby budzić strach w prześladowcach? Być może dlatego, że prześladowcy nie wiedzą, czego mogą się po nich spodziewać? Wydaje mi się więc, że może to być próba "pozbycia się zagrożenia", reakcja agresją na strach (swoją drogą, reakcja bardzo prymitywna i nieuzasadniona, której ja ścierpieć nie mogę, jak słyszę lub poznaję takie przypadki).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|