|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewangelina
Very Creative
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:27, 24 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A ja sądzę inaczej. Według mnie można w taki sposób dzielić to uczucie, Amen.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewangelina dnia Nie 20:27, 24 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natsume
Thinker
Dołączył: 23 Lut 2013
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:18, 24 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Uliczka napisał: | Natsume napisał: | Uliczka napisał: |
Cytat: | do prawidłowego rozwoju potrzebna jest i matka i ojciec. |
to jakim cudem dzieci spędzające całe swoje dzieciństwo w bidulu, bez kochającej mamusi i tatusia, mogą być rozwinięte prawidłowo? |
A czy ja gdziekolwiek napisałam, że takie są rozwinięte prawidłowo? Tak czy siak takie dzieci nie mają złych wzorców, jakimi byłby tatuś i tatuś udający mamusię. |
Nigdzie tak nie napisałaś, to było moje osobiste przemyślenie na ten temat.
Nie mają żadnych wzorców - jest lepiej według Ciebie? Takie dzieci nie mają WCALE mamy ani taty. Ba, według mnie ich "wzorce" rodziców są jeszcze bardziej zaburzone. Widzę mamusię, która nie potrafiła ich pokochać i tatusia, który wcale nie cieszył się z ich narodzin. Dla jasności - nie mówię o dzieciach, których rodzice umarli, tylko takich, które zostały celowo oddane. To jest dobre według Ciebie?
|
Nie, nie jest, tak samo jak wychowanie przez homoseksualne pary. Według mnie nie można łączyć tych dwóch spraw, ale skoro tak, to powtórzę - do prawidłowego rozwoju dziecka potrzebna jest i matka i ojciec. Wychowywanie się w rodzicie niepełnej skutkuje niepełnym wychowaniem, zarówno brak jednego lub dwóch rodziców pozostawia trwałe ślady w psychice dziecka. Odnosząc się do tego dziecko bez ojca i dziecko mające dwie mamusie jest pokrzywdzone tak samo. Potrzeba kontaktów i z ojcem i matką, ponieważ ze względu na oddzielne płcie zaspokajają oni różne potrzeby swojego dziecka, czego, stawiając na przykład dwie mamusie zrobić nie mogą. To naturalna kolej rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cytruskowa
Creative Soul
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:16, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Toleruję związki homoseksualne, z miłością nie wygrasz :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yuu
Fresh Creative
Dołączył: 02 Mar 2013
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ronda
|
Wysłany: Nie 22:03, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze to pozwolić ludziom być szczęśliwymi. Nie rozumiem i wnętrzności mi wywracją te wszystkie dyskusje o tym, co jest 'naturalne'; to przecież nie ma najmniejszego znaczenia, żadnego odniesienia do rzeczywistości; to tak niesamowicie głupie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yuu dnia Pon 14:57, 04 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uliczka
Innovator
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 15:05, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Yuu napisał: | Najważniejsze to pozwolić ludziom być szczęśliwymi. Nie rozumiem i wnętrzności mi wywracją te wszystkie dyskusje o tym, co jest 'naturalne'; to przecież nie ma najmniejszego znaczenia, żadnego odniesienia do rzeczywistości; to tak niesamowicie głupie... |
Właśnie, tak samo nienaturalne jest to, ze żyjemy wśród samochodów, wielkich budynków i odrzutowców.
NATURALNE jest bieganie nago po dżungli i pieprzenie się gdzieś w krzaczkach czy ciemnej jaskini. Róbmy tak, bo to przecież naturalne!
Tak btw., choć o tym pewnie wiecie, homoseksualizm został zaobserwowany u około 1500 gatunków zwierząt. A człowiek? Człowiek też zwierze, i co, zabronimy mu...?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Uliczka dnia Pon 15:05, 04 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silencie
Habitue
Dołączył: 02 Mar 2013
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:16, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Z akceptacją związków homoseksualnych nie mam żadnych problemów. Normalni ludzie, jak wszyscy inni. Mogą być z kim chcą, kochać kogo chcą - to już nie powinno podlegać naszej ocenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Habitue
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 21:40, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Toleruję takie związki. Niech sobie żyją jak chcą. Śluby, mieszkanie razem, itd. Nie mieszam się.
Ale adopcja dzieci? Jestem jak najbardziej przeciwko.
Uważam, że dzieci wychowane w takim środowisku mogą zachowywać się po prostu nienaturalne, bądź mieć ciężkie dzieciństwo, będąc na przykład poniżanym przez rówieśników.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jeanelle dnia Pon 21:41, 11 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
adelia
Forum Expert
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 2863
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:53, 16 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Akceptuję. Toleruję. Uważam, że powinni mieć do prawa do życia, takiego, jakie chcą. Nikt nie może im zabraniać miłości, małżeństwa i tak dalej, mimo że to nie jest typowy model rodziny. To dla mnie trochę bez składu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IcU
Fresh Creative
Dołączył: 05 Maj 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:02, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Aż się specjalnie zarejestrowałam, żeby odpowiedzieć.
Po pierwsze, homoseksualizm jakieś 30 lat temu został skreślony z listy chorób i zaburzeń. To jest orientacja seksualna, to jest normalne. Tego się nie leczy. Jeśli ktoś uważa inaczej, to ja mam otwarty umysł, dopuszczam fakt, że mogę się mylić- jakieś badania, przykłady, źródła poproszę. Chętnie poczytam, lubię ten temat. Na razie wiem, że większość wielkich organizacji zdrowotnych, z WHO na czele, nie uważa homoseksualizmu na nic nienormalnego. Zresztą, od kiedy to my ludzie robimy tylko to co naturalne? Jeśli najlepszym czasem dla kobiety na pierwsze dziecko to wiek 18-19 lat (a tak podobno jest) to czemu nikt o to nie walczy? Jeśli powstrzymywanie się od seksu jest nienaturalne, to czemu księża wciąż mogą mieć celibat?
Po drugie, nie rozumiem też tej afery o parady równości. Czy manifestacje nie są właśnie dla mniejszości? Jeśli są dla większości, to może w ogóle je zakażemy, bo po co większość miałaby cokolwiek manifestować? Ludzie maja prawo wychodzić na ulicę, a argument 'mnie się to nie podoba' jest co najmniej dziwny... Mnie się nie podoba to że mężczyźni noszą różowe koszulki, większość się chyba ze mną zgodzi, mam jakiekolwiek prawo im tego zakazać? To, co się czasami dzieje na tych pochodach to inna rzecz. Ale kiedyś sobie włączyłam youtube i szczerze powiedziawszy, na polskich paradach równości to może tylko drag queen kogoś zaszokują. A co do kontrowersyjności parad zagranicznych (bo te faktycznie są kontrowersyjne)- kiedyś ktoś to skwitował podczas dyskusji tak 'to może zakażemy festiwalu w Rio de Janeiro? Przecież to aż ocieka seksem...'.
Po trzecie, skoro homoseksualizm jest normalny, to czemu nie mogliby się całować na ulicy tak samo jak heteroseksualne pary? Obie te rzeczy często wywołują sprzeciw, którego ja nie rozumiem, bo co mnie to obchodzi czy ktoś się liże tuż obok mnie, ale ok, rozumiem, tak niektórzy zostali wychowani, nagłe skoki w kulturze nie są dobre i jak ktoś jest kulturalny, to w miejscach publicznych się ogranicza. Tylko czemu klasyfikować okazywanie swoich uczuć na hetero i homo? Co, że hetero mają prawą się cmoknąć i chodzić ze sobą za rękę, a homo nie, bo już się 'obnażają ze swoją innością'? Co z tego, że to jest inne niż większość, jak ktoś jeździ na wózku to nie ma prawa wyjść na ulicę bo jest 'inny'? Poza tym dziwi mnie stwierdzenie 'jestem heteroseksualny, to normalne że całujący sie faceci/kobiety mnie obrzydzają'. Zawsze myślałam że seksualność polega na pociągu i miłości, nie obrzydzeniu i nienawiści. Moja pani z biologii kiedyś powiedziała, że dziecko zjadłoby własny kał, obrzydzenie do tego nabiera dopiero w wychowaniu. I ok, rozumiem, że może chcesz odwrócić wzrok na widok przytulających się mężczyzn, ale to odwróć wzrok, a nie każ im przestać. Jeśli cię to tak obrzydza, to po prostu nie przebywaj w obecności takich osób, tak samo jak nie przebywasz w obecności osób chamskich- tego nikt ci nie karze.
Po czwarte, adopcja. Może zostawmy tę sprawę psychologom, psychiatrom? Oni chyba wiedzą najlepiej, czy dwie mamusie bądź dwa tatusiowie szkodzą dziecku. Ja mogę sobie myśleć tak, tak i tak, ale to jest tak samo jak myślenie że ziemia jest płaska- nikt ci tego nie zakaże, ale prawo ustalamy na podstawie sprawdzonych badań, a nie na podstawie czyichś przekonań czy wiary.
Uff, ale się rozpisałam. Pragnę dodać, że nikogo nie chciałam tutaj obrazić i powtórzę, ze jestem skłonna stwierdzić ze gdzieś się mylę, nawet będę wdzięczna jak ktoś mi udowodni błąd- w końcu zawsze dobrze być bliżej prawdy, nie? Także jak ktoś ma obiekcje co do mojej wypowiedzi, chętnie posłucham/przeczytam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sweetie
Ingenious
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:33, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Tak szczerze mówiąc, nie rozumiem tego całego "szumu" wokół homoseksualizmu. Zastanawiam się, kiedy to się zaczęło, bo z tego, co kiedyś czytałam, homoseksualizm występował już dawno temu, już kilka wieków temu, tyle że wtedy nikt o tym nie mówił i jakoś ludzie tego nie komentowali.
Nie dzielę ludzi na homo i hetero, orientacja nie robi mi żadnej różnicy, nie to w człowieku jest najważniejsze. I jeżeli homoseksualizm to choroba, jak to niektórzy uważają, to w takim razie heteroseksualizm też. Miłość to miłość, i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruda Wilczyca
Fresh Creative
Dołączył: 27 Kwi 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:34, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Sweetie napisał: | Zastanawiam się, kiedy to się zaczęło, bo z tego, co kiedyś czytałam, homoseksualizm występował już dawno temu, już kilka wieków temu, tyle że wtedy nikt o tym nie mówił i jakoś ludzie tego nie komentowali. |
Piszę tylko celem sprostowania - w starożytności bardzo często homoseksualizm był akceptowany a nawet pochwalany. W kulturze helleńskiej bardzo częsta była przyjaźń młodego chłopca i dojrzałego mężczyzny, polegająca nie tylko ale również na stosunkach homoseksualnych. Pokuszę się również o wymienienie Świętego Hufca Lwów Tebańskich - elitarnej beockiej formacji, której podstawową jednostką była... para. Złączona ze sobą na śmierć i życie nie tylko w imie braterstwa bronii.
Przykładów jest naprawdę wiele, wystarczy zajrzeć. To chrześcijaństwo określiło, że homoseksualizm jest zły i dopiero kiedy ono się rozprzestrzeniło związki mężczyzn zeszły niejako "do podziemi".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashe
Fresh Creative
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:47, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dobra, to i ja coś skrobnę.
Po pierwsze, nie lubię słów 'homoseksualizm' i 'heteroseksualizm'. Wydaje mi się, że problem z tolerancją pojawia się już w momencie, w którym próbujemy to rozgraniczać. Bo to już, na wstępie, jest stwierdzenie, że jedna miłość jest inna od drugiej. A nie jest. To, że homoseksualiści należą do mniejszości, o niczym nie świadczy. Blondynów też jest mniej niż brunetów, ale czy to powód, żeby ich dyskryminować?
Śmieszne wydają mi się też próby leczenia orientacji. Jak można naprawiać coś, co nie jest zepsute? Oczywiście - jest to możliwe. Ale dla mnie to jest już pranie mózgu, nie jakakolwiek terapia.
Odnośnie adopcji... Jak dla mnie - temat rzeka. Ogólnie jestem jak najbardziej na tak, ale jeszcze nie teraz, a przynajmniej nie w naszym kraju. Polskie społeczeństwo nie jest na coś takiego gotowe i chociaż uważam, że powinniśmy iść w tym kierunku, to należałoby zastosować metodę małych kroczków i zacząć od legalizacji małżeństw homoseksualnych - żeby nienormalne stało się normalnym. Oficjalnie. Pozwolenie na adopcję powinno przyjść później, kiedy takim dzieciom nie groziłby już ostracyzm społeczny i eliminacja z grupy rówieśników.
Jasne, pojawiają się argumenty, że takie dziecko ma skrzywione wzorce, ale jak dla mnie, to znów jest szukanie problemów na siłę. Zdania psychologów w tej kwestii są podzielone, a nikt nie udowodnił jeszcze na pewno, że dziecko wychowywane w rodzinie homoseksualnej nie rozwija się prawidłowo. Poza tym - naprawdę wydaje się Wam, że w domu dziecka ma lepiej? Czy dwoje kochających rodziców, choćby tej samej płci, nie zapewnią dziecku lepszej opieki niż opiekunki w sierocińcu albo rodzina patologiczna? Mam koleżankę, która ma dwóch ojców i jest całkowicie normalna plus 100% hetero. Co więcej, ani ona, ani my, jako jej znajomi, nie mamy z tym absolutnie żadnego problemu - bo dlaczego mielibyśmy mieć? Normalna rodzina, z dwójką kochających rodziców.
Co do publicznego okazywania uczuć - nie razi mnie to. A nawet gdyby raziło, to w takim samym stopniu w odniesieniu do par homoseksualnych, co heteroseksualnych, więc nie widzę powodu do stosowania tutaj jakiegokolwiek rozgraniczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr-amat
Ingenious
Dołączył: 09 Cze 2013
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:48, 22 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Generalnie nie chcę tutaj powtarzać wszystkich wypowiedzi, z którymi się zgadzam, bo to nie ma sensu. Ustatkuję się jedynie na tym, iż uważam, że dla mnie równie obrzydliwe jest patrzenie jak zwykła para okazuje sobie za dużo czułości jak i para homoseksualna (to do publicznego okazywania uczuć). Mieliśmy dyskusję o tym na ten temat w klasie i było coś takiego: dziewczyna mówiła, że nie obchodzi ją co sobie ludzie robią w domach, ale że nie życzy sobie aby robili to w miejscach publicznych. Kiedy ktoś ją zapytał, co jak coś takiego robi para 'normalna' (specjalnie używam takiego określenia), a ona w sumie się przyznała, że dla niej to też nie odpowiada. Więc co? Zabraniamy każdego przejawu uczuć w miejscach publicznych? Takie opinie są moim zdaniem śmieszne, bo ludzie nawet nie umieją ich uzasadnić.
Jeśli chodzi o adopcję to moim zdaniem problem jest w tym, że zbyt rzadko są kontrole. Bo wszyscy mówią, że ohoho sobie nie poradzi tatuś z tatusiem czy mamusia z mamusią. A to całkiem zabawne, bo mogę z własnego życia wymienić multum przykładów, gdzie 'normalne' pary nie radzą sobie i niszczą dzieciom życie. Jakby było więcej, niezapowiedzianych, kontroli to może by jakoś to ogarnęli. Poza tym nawet na tę chwilę jest bardzo trudno adoptować dziecko, a co więc za różnica jakiej płci są rodzice...
Ashe napisał: | Śmieszne wydają mi się też próby leczenia orientacji. Jak można naprawiać coś, co nie jest zepsute? Oczywiście - jest to możliwe. Ale dla mnie to jest już pranie mózgu, nie jakakolwiek terapia.
| Leczenie orientacji? Naprawdę? Zabawne.
Przedstawię coś znowuż z tumblra:
Cytat: | A GUY IN MY PSYCHOLOGY CLASS SAID HE THOUGHT ORIENTATION COULD POSSIBLY BE A CHOICE;
ME: Okay so if orientation is a choice, choose to be gay, right now.
HIM: No.
ME: Why not?
HIM: Because I don't find men attractive
ME: So CHOOSE to find them attractive
HIM: ....... I can't.
ME: Sorry, WHAT was that? You CAN'T???? |
Bardzo polecam obejrzeć ten film, nawet nie rozumiejąc, bo głównie chodzi o wydarzenia. To jest o homofobii, świetne i oparte na faktach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotna
Visionary
Dołączył: 28 Lut 2013
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:02, 06 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Akceptuje i toleruje homoseksualizm. Uważam, że jeśli ktoś chce, być z osobą tej samej płci, to ma do tego prawo. Małżeństwa osób o tej orientacji również akceptuje, jednak jestem przeciwko adopcji, myślę, że dzieci miałaby wtedy ciężko i spotykałyby się z poniżaniem lub nietolerancją przez rowieśników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
92justyna
Creative Soul
Dołączył: 26 Cze 2013
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Sob 20:07, 06 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
A ja powiem krótko: nie mam nic przeciwko takim związkom, wręcz przeciwnie - kochają się, niech razem żyją, każdy ma do tego prawo. Ale niech nie adoptują dzieci. Jeśli chodzi o adopcję dzieci to jestem jak najbardziej przeciw!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|