Polecanka piosenkowa

SALT THE WOUND!

Bo ten, ja to bym bardzo chętnie porozmawiała o poszczególnych piosenkach. Tak normalnie porozmawiała, bez offtopów i gadania do ściany.

Electric Six - Danger! High voltage
https://www.youtube.com/watch?v=R-FxmoVM7X4
Piosenka ma wszystkie cechy kultowej piosenki i zwalający z nóg teledysk, na który brak mi słów (w gruncie rzeczy dobry teledysk). Kampowa estetyka, moc i chyba ślady tanga.

Urania

Żeby nie było, że gadasz do ściany.

Fajna piosenka, już się do mnie przyczepiła, mimo że ostatnio poszukuję trochę innej muzyki. Teledysk mocno wuteefny. A w ogóle doczytałam, że za drugi wokal robił Jack White :D

SALT THE WOUND!

Ja się doczytałam krótko po założeniu tematu. Głos jest zarazem mało kobiecy i świetnie dopasowany do aktorki z teledysku, więc to info jeszcze pomnożyło mindfuck, jaki zafundowała mi ta piosenka. :D Teledysk jest z gatunku "what has been seen cannot be unseen", ale w tym wszystkim genialny.

Uranio, weź przedstaw nam trochę muzyki, co ostatnio odkryłaś. Przyznam, że strasznie mnie zaintrygował twój post w temacie o ulubionych gatunkach.

Ordo Rosarius Equilibrio - Three is an orgy, four is forever
Kto tego jeszcze nie zna, niech koniecznie posłucha! Gdyby ORE miało jakikolwiek potencjał komercyjny, ta piosenka byłaby kultowym przebojem i figurowała na wszystkich listach top ever.

Urania

Ja na początku myślałam, że to ona śpiewa. Sporo się w swoim życiu nasłuchałam Jacka White'a, ale nie skojarzyłam, że to on tak skrzeczy (a przecież skrzeczy często).

To ode mnie na razie Jesse Cook - Toca Orilla.
Z jednej strony gitara tak bardzo flamenco, z drugiej słyszę coś jakby Bliski Wschód? I ten wokal mi robi.

Tak sobie myślę, że posłuchałabym jakiegoś folku, najlepiej słowiańskiego. Polecicie cuś?