|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uliczka
Innovator
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 19:19, 20 Lut 2013 Temat postu: Zimowa moda! :> |
|
|
Tutaj możemy pogadać o wszystkich zimowych ubraniach. Czapki, szaliki, rękawiczki, kurtki, płaszcze, kozaki, inne zimowe buty. Dosłownie o wszystkim do ubrania, co przydaje się w chłodne dni.
Jakie macie fasony kurtek, płaszczy? Jakie czapki? Rękawiczki z palcami, czy bez? Jakie buty służą Wam na śniegu? I takie tam rozmaite problemy możemy tutaj poruszać. Zdjęcia mile widziane! :>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Uliczka dnia Śro 19:19, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Poison
Original
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 1217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:02, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Mam trzy pary rękawiczek bez palców, to mój niezbędnik. Nienawidzę skórzanych! Ogólnie rzadko ruszam się gdzieś dalej w zimie, więc takie bez palców całkowicie mi wystarczą, jeśli wziąć pod uwagę, jak daleko mam do szkoły. ;)
Kurtkę kupiłam w ostatniej chwili w lokalnej galerii, gdzie w ogóle nie ma fajnych sklepów, ale strasznie nie chciałam nosić tej z tamtego roku. Jest różowa i pikowana, wyglądam w niej jak napakowany baleron. :D Ta nowa jest nie wiele lepsza, też strasznie mnie pogrubia i ma trochę tandetny wzór (gwiazdeczkyyy), ale wybór nie był zbyt wielki.
Czapkę mam czarną z pomponem, a do tego szalik-komin, też czarny. Jeśli chodzi o buty, to stawiam na EMU - nie są za ładne, nogi strasznie duże się wydaje, ale to najcieplejsze i najwygodniejsze kozaczki, jakie kiedykolwiek miałam. Już moja trzecia para. Wcześniej kupowałam tańsze podróbki, dopiero w tym roku zainwestowałam w coś za 70$ :) Jestem bardzo zadowolona, bo nie rozwaliły się po dwóch tygodniach/miesiącu, jak tamte. Mają bardzo stabilną podeszwę i unieruchamiają tylną część nogi. Marzą mi się martensy, kasę na nie dostałam już w wakacje, ale nie jestem przekonana do zakupy głównie ze względu na rozmiar. Nigdzie nie mogę ich dostać w realu, a pewnie przez allegro rozmiar nie będzie właściwy. Jest też możliwość, że za rok noga mi jeszcze urośnie, a 4 stówki pójdą się bujać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poison dnia Śro 21:03, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uliczka
Innovator
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie biorą dzieci?
|
Wysłany: Czw 11:04, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
To tak.
Mam w domu straaaasznie dużo par rękawiczek, w tym dwie moje ulubione, bez palców, ale z taką kieszonką, którą można założyć na palce i wtedy robi się jakby rękawiczka z jednym palcem. Jedne są fioletowe, drugie szare w kolorowe paski. Ale muszę przyznać, ze coś tej zimy odzwyczaiłam się od noszenia rękawiczek, wiec prawie wcale ich nie zakładam.
Czapka... Czapkę mam dość oryginalną, bo wygląda ona tak :
Dostałam od chłopaka, a jestem z niej strasznie zadowolona, nie dość, że świetnie wygląda na głowie, dopasowuje się, to jest cieplutka i strasznie miła w dotyku. Można owinąć się tymi "łapkami" jak szalikiem i jest ogólnie przecudowna No i marzyła mi się taka od dawna.
Kurtki nie mam, bo noszę płaszcz. Taki pomarańczowy (w rudym odcieniu), materiałowy. Też cieplutki, a nie jest taki "napakowany" jak kurtka, w której ciężko mi się poruszać (:
Kozaków jako takich też nie mam, bo od jesieni aż po wiosnę noszę glany. Nieprzemakalne, bardzo wygodne, a jak się założy cieplejszą skarpetkę to i noga nie zmarznie. Ogólnie, niezastąpione buty jak dla mnie, bo standardowych kozaków nie lubię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Uliczka dnia Czw 11:06, 21 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
werbenka012
Habitue
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:31, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kurtek mam kilka więc fasonów nie będę pisać :P
Płaszcze to nie za długie, do połowy ud. najlepsze są czarne i beżowe ;3
Czapka to moja ukochana skurzana brązowa pilotka :D jest i futrko, i ciepełko, i dobry look ;)
Kominy górą! najlepsze to takie z jaskrawymi kolorami xDD !! rękawiczki muszą być CIEPŁE bo na lodowisko trzeba się ciepło ubrać :)
Kozaki to różnie. I wygodnie, i ciepło a nawet ładnie xD łyżwy to brązowe z fajnymi wzorami ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poison
Original
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 1217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:08, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Co do łyżew, to mam proste, białe figurówki. :3
Zapomniałam o płaszczach, mam dwa - granatowy i szary, ale zakładam je tylko wczesną zimą lub późną jesienią, kiedy temperatura jest lekko na plusie, bo ogólnie szybko marznę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PsychicRabbit
Thinker
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:20, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja tam szalików nie lubię. Rękawiczki zapominam i tylko czapkę czarną noszę. Kurtkę jeszcze mam z tamtego roku. Noszę desanty i jestem zadowolona. Może kupię sobie na kolejny rok płaszcz wojskowy, bo straaaasznie mi się takie płaszczyki podobają :3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natsume
Thinker
Dołączył: 23 Lut 2013
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:21, 23 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
PsychicRabbit napisał: | Rękawiczki zapominam |
Nosisz tylko jedną rękawiczkę?
Ja nienawidzę swojej zimowej garderoby. Zawsze próbuję zakupić jakiś fajny, zimowy płaszcz a i tak kończę w za ciasnych, niewygodnych kurtkach. Rękawiczek nosić nie lubię, tak samo szalika - nie cierpię mieć czegokolwiek na szyi. Golf, szalik, kominek - nieważne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamień
Ingenious
Dołączył: 23 Lut 2013
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Honolulu?
|
Wysłany: Sob 22:09, 23 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Mój standardowy ulbiór zimowy można opisać tak:
- Niebieski płaszczyk, dosyć ciepły,
- Gruby biały szalik,
- Czarne rekawiczki, takie w zasadzie niezbyt ciepłe, wiec ostatnio kupiłam sobie nowe, dosyć grube, chociaż nie sprawiają takiego wrażenia, co mi sie w nich podoba i również czarne.
- Glany jako kozaki, wygodne i ciepłe *.*
Mam też kurtke, ale staram się ją nosić jak najrzadziej, tylko jak jest bardzo zimno, albo strasznie sypie na dworze. Nie podoba mi sie ona i ogólnie nie przepadam za kurtkami : P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
quadrophenia
Thinker
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:05, 24 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nie lubię zimowych ubrań. Czuję się grubo w tym wszystkim.
Obecnie noszę kożuch, krótki, całkiem stylowy i cieeeepły, że ojezu. Takijakiś miodowy komin, na zmianę ze Ślizgoniskim zielono-szarym szalikiem. Rękawiczki mam szare, więc noszę je do szalika, jak mam komin, to nie. Buty to zależy od pogody. Jeśli jest w miarę to mam koturny - czarne i beżowe, takie z futerkiem. A jak jest masa śniegu to przywdziewam coś co z wierzchu wygląda jak glany, ale w środku ma miśka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adelia
Forum Expert
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 2863
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:01, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Czapek raczej nie noszę, rękawiczek też nie, za to uwielbiam kominy i przeróżne szaliki, nawet wtedy, gdy nie jest na dworze tak bardzo zimno ^^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TutusTuus
Very Creative
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:12, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie zima dalej trwa, w takim razie, a co mi tam...
Czapek nie noszę, bo wyglądam idiotycznie...W dodatku cieplej mi w adidasach i tym podobnych butach niż w zimowych. W takich "korzuszkach" zamarzam bardziej niż bym chodziła w japonkach. Kurtki noszę takie jak mi się podobają, nie zwracam uwagi czy to zimmowa, czy nie. Ubieram sweter, kurtke i cieszę się nudnymi szarymi dniami. Noo.... Bombowo, no nie? xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TutusTuus dnia Pią 19:13, 29 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
incredible
Thinker
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 20:44, 31 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie też nadal zima, także moje zimowe standardowe ubranie to czarny lub beżowy płaszczyk, kremowy komin i brązowe rękawiczki, czapek nie noszę. Buty - zależy jaki płaszcz zakładam - albo brązowe na koturnie, albo beżowe na płaskim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adelia
Forum Expert
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 2863
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:20, 01 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mam dwie kurtki zimowe, jedną dłuższą czarną, drugą krótką pomarańczową, którą zawsze zakładam, jak jeżdżę na narty. Poza tym mam płaszczyk, taki bardziej elegancki, ale rzadko go ubieram, bo jest właśnie elegancki :D. Mam komplet szarą czapkę, szalik i rękawiczki z oddzielonym kciukiem jedynie :D. Poza tym, taki fajny komin, cieplutki i gruby ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enjoy
Innovator
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:34, 10 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mam ciemno zieloną kurtkę i szary płaszczyk, z tym że kurtka jest nieco cieplejsza, więc gdy zima zaczyna się na dobre to chodzę prawie tylko w niej. Czapka czarna, rękawiczki też, szaliki mam przeróżne, ale najcieplejszy jest ciemno pomarańczowy komin, więc w nim chodzę najczęściej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pink Panther
Creative Master
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 4009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:38, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Też mam ciemnozieloną kurtkę! Moja przyjaciółka się śmieje, że to skóra z żaby, ale faktycznie tak wygląda. XD Jednak wolałabym mieć jakiś czarny płaszczyk. Taki neutralny i śliczny. Szalika nie noszę. Moja kurtka ma wysoki kołnierz. Za to rękawiczki obowiązkowo. Czasem nawet 2 pary na raz. Czapunia także obowiązkowo! Nie wyobrażam sobie zimy bez czapki! Wszystko utrzymane w kolorach zioelono-szaro-czarnych, ewentualnie bordowa czapka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|