Szmateksy/lumpeksy/second-handy

Kudi

Również zaglądam do ciucholandów bo po 1: obecna moda męska jest tak pedalksa że choćbym chciał nic (prawie nic) w sklepie nie kupie wedle mojego gustu.
Po 2: tak można tam kupić fajne rzeczy jak i totalny shit... w sumie kwestia szczęścia.
Po 3: jeśli pójdziesz w dzień dostawy wcale nie jest tak tanio jak się niektórym wydaje ;)
Po 4: można znaleźć masę rzeczy oryginalnych (chodź osobiście nie trawie nike adidas itd.) jeszcze z metkami nie śmiganych.

spacedreamer

Kupuję prawie wyłącznie w lumpach, jestem ich królową i NIGDY nie wychodzę bez kupienia czegoś. Mało tego, to co kupuję często staje się moimi ulubionymi ubraniami i nie zdarzyło mi się jeszcze nabyć czegoś, czego bym regularnie nie nosiła. Mam ułatwione zadanie, bo ubieram się prawie tylko na czarno, więc łatwo jest mi szukać ;))) Uwielbiam to, bo jest naprawdę tanio, a rzeczy które kupuję zdarzają się całkiem fancy. Potem zaglądam do sieciówki i patrzę, że najzwyklejsza bluzka kosztuje 40zł i myślę, że za taką cenę kupiłabym w lumpie nawet 6 fajnych rzeczy. Poza tym takie zakupy są etyczne, bo nie wspiera się firm które szyją w Chinach/Bangladeszu/Somalii, a jest to dla mnie dosyć ważne.

wanderlust

Zazdroszczę umiejętności kupowania w lumpeksach. Ja bardzo bym chciała, ale zwyczajnie nie potrafię. Przebieram te ciuchy, jak już znajduję coś, co mi w miarę pasuje, to najczęściej nie jest w moim rozmiarze. Szybko mam dosyć, bo ciuchów wszędzie pełno, rzadko kiedy są jakoś sensownie poukładane,tak żebym wiedziała co i gdzie znajdę, a do tego zapach szybko sprawia, że mam dosyć. Staram się próbować mimo wszystko, ale z kiepskim skutkiem.

spacedreamer

wanderlust, na początku też tak miałam ale jakoś wyrobiło mi się z czasem. Na pewno warto przychodzić do lumpów w dniach, kiedy jest dostawa, bo wtedy jest o wiele więcej tych fajnych rzeczy, a jeśli przypadkiem mieszkasz w Warszawie, to mogę polecić parę miejsc gdzie moim zdaniem jest najwięcej do znalezienia i są całkiem fajnie poukładane.

wanderlust

O, właśnie mieszkam w Warszawie, byłoby fantastycznie, gdybyś mi jakieś poleciła!

spacedreamer

O! To w takim razie wszystkie te żółto-niebieskie z wagą (niektórzy narzekają że drogie, ale imho najlepsza zawartość), są na: Marszałkowskiej za skrzyżowaniem z Hożą, przy placu Starynkiewicza w stronę Dworca Centralnego, na Jana Pawła na przeciwko byłego kina Femina i na Targowej. Oprócz tego polecam całą ulicę Targową bo to jakieś zagłębie lumpów, jest ich chyba 10 i większość na poziomie. I jest jeszcze Humana też przy kinie Femina.

wanderlust

!!!! Dzięki!

gorczyca

Jak byłam młodsza i miałam jakieś przejawy nastoletniego buntu to wstydziłam się chodzić z mamą do lumpów. A teraz buszuję tam jak jakieś dzikie zwierzę :D Od kiedy sama dysponuję swoim budżetem i widzę, jak drogie są zwykłe koszulki w sieciówkach (o czym zresztą wspomniał już ktoś wcześniej) to zwyczajnie szkoda mi kasy. Oczywiście są rzeczy, które wolę mieć nowe, ale w lumpach można znaleźć naprawdę perełki za naprawdę małe pieniądze. Podobnie jak większość waszych mam, moja też jest w tym mistrzynią i to od niej uczę się tej tajemnej sztuki. Teraz często to ja wyciągam ją na takie zakupy albo nawet idę sama. Mam maaaasę ciuszków z lumpeksów i są naprawdę świetne i wyjątkowe. Wystarczy tylko wiedzieć, gdzie i kiedy szukać.

verloren

Mi babcia zawsze wygrzebie jakieś skarby w lumpeksach. Już chyba czwarty rok chodzę w płaszczu za który załpaciła jakieś 5 złociszy. Babcia to mój mistrz i w sumie lubię z nią chodzić na takie polowania, jako dziecko to uwielbiałam i była to moja ulubiona forma spędzania czasu z babcią, ale teraz mało kiedy mamy okazję na takie szaleństwa.

Enjoy

wanderlust · Wysłany: Nie 8:36, 26 Mar 2017 Temat postu:

Spróbowałam szperania w tych miejscach, które poleciła mi Space i niestety doszłam do wniosku, że ja się chyba nigdy nie nauczę lumpeksów.

ruda · Wysłany: Nie 12:16, 26 Mar 2017 Temat postu:

Ooo, ja w końcu miała chwilkę czasu i poszłam w końcu na szmaty. Pojawiłam się tam nie dużo ponad godzinę po otwarciu i nadarłam cały wór bluzek :hamster_beautiful: