|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wanderlust
Creative Master
Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:04, 30 Gru 2016 Temat postu: Reforma edukacji |
|
|
Ostatnio wdałam się z kimś na ten temat w dosyć żywiołową dyskusję i w efekcie doszłam do wniosku, że to bardzo ciekawy temat do rozmowy. Jak wiadomo, chcemy czy nie chcemy ona nastąpi, ale jesteście za czy przeciw? Miałyście dobre, czy złe wspomnienia ze swojego gimnazjum?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
spideygirl
Habitue
Dołączył: 24 Lip 2014
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:19, 30 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie posiadam złe wspomnienia z gimnazjum. Jednak to nie do końca jest wina tego systemu, a tego, że już w gimnazjum posiadałam stany depresyjne i byłam po prostu słabą jednostką, która nie miała na tyle siły, by się przed resztą świata obronić.
Nie jestem ani za, ani przeciw tej reformie. Uważam, że niczego to tak na prawdę nie zmieni. Dzieciaki nadal będą okrutne i będą się zachowywały okrutnie. Taki wiek, cóż zrobić?
No ale oczywiście to tylko moje zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spacedreamer
Thinker
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:05, 30 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Z gimnazjum nie mam jakichś szczególnie fajnych wspomnień, ale na pewno lepsze niż z podstawówki. Natomiast uważam, że ta reforma to całkowite nieporozumienie, które wprowadzi chaos:
-Po pierwsze, jest nieprzygotowana. Nie można napisać nowego programu na kolanie w kilka miesięcy i widać tego efekty. Zobaczcie choćby lektury do podstawówki, które są kompletnie nieprzystosowane do wieku dzieci. Albo na program biologii, z którego wylatuje ewolucja, genetyka i ochrona środowiska
-System jaki jest teraz działa już trochę lat i się sprawdza, wracanie do poprzedniego jest zrobione bardzo na siłę. W ogóle nie przemyślane jest to, ile nauczycieli straci pracę i jaki chaos zrobi się, kiedy w rekrutacji do liceum spotkają się dwa roczniki naraz (!!!!), czyli obecna pierwsza gimnazjum i szósta podstawówki.
-Argument o tym, że dzieci w gimnazjum są agresywne, to żaden argument. Sami mówią, że to "taki wiek", aha, więc na pewno wrzucanie dzieci w "takim wieku" razem z młodszymi to świetny pomysł który rozwiąże wszystkie problemy, brawo
-Mówienie, że gimnazja to patologia zupełnie do mnie nie trafia. Znam mnóstwo dobrych gimnazjów, znam kilka słabych. No wiadomo, że będą lepsze i gorsze i dokładnie TAK SAMO jest z podstawówkami. Moja była patologiczna. Co to jest za argument? Poza tym przy podstawówce jest mniejsza możliwość wyboru, bo idzie się do rejonowej, gimnazjum można było wybrać choćby na podstawie jakichś opinii i rankingów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wanderlust
Creative Master
Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:51, 31 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Ja mam rewelacyjne wspomnienia z gimnazjum, ale chodziłam do prywatnej szkoły, gdzie wszyscy nauczyciele byli wspaniali, a dzieci niezbyt trudne.
Niezależnie od tego, w kwestii reformy edukacji zgadzam się ze Spacedreamer. Programy zostały przygotowane w pośpiechu, bez namysłu, czytałam nawet wypowiedzi ekspertów, którzy odmawiali udziału w pracy nad nową podstawą ze względu na ten śmieszny limit czasowy. W efekcie niektóre rzeczy są kopią starego systemu, a to też niedobrze, bo kilka rzeczy przydałoby się zmienić na lepsze. Na przykład wśród lektur nie widzę specjalnej różnicy między tym, co ja przerabiałam w tych klasach, a co przewidują twórcy reformy. Jeśli chodzi o biologię, to już w ogóle śmiech na sali, tacy uczniowie będą później szli na studia przyrodnicze bez elementarnej wiedzy, kto na to w ogóle wpadł! Dochodzi do tego kwestia pracy dla nauczycieli. Obrońcy reformy mówią, że skoro roczników w szkołach będzie tyle samo, to też taka sama liczba pedagogów znajdzie zatrudnienie. Ale to oczywiste, że dyrekcja podstawówki bądź liceum po dostaniu nowych roczników będzie wolała zwiększyć etat już zatrudnionych nauczycieli, niż przyjąć nowe osoby. Jeśli chodzi o argument z gimnazjami jako patologią, to jest jakaś kompletna bzdura. Jedyną rzeczą, która może to zmienić, jest odpowiednie podejście pedagogów i rodziców, jeśli już, to nad tym powinno się pracować. Wiek klasy mającej zajęcia obok nie będzie miał na to żadnego wpływu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WoodRunner
Ingenious
Dołączył: 03 Gru 2016
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 13 Wagon 065 Okno
|
Wysłany: Sob 14:06, 31 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Podobnie jak wanderlust , mam baaardzo pozytywne wspomnienia z gimnazjum, wtedy pierwszy raz poczułam, że naprawdę wchodzę w nowe życie sama i ode mnie zależy, jaką rzeczywistość sobie stworzę. Jednak myślę, że 3 lata to stanowczo za mało czasu, choćby na stworzenie porządnych więzi z ludźmi.
Natomiast co do reformy tej konkretnej, uważam, że mogłaby być bardzo pozytywna, gdyby została przemyślana. Moje poprzedniczki wymieniły minusy, które są po prostu... przerażające.
Z drugiej strony nie zgadzam się, że system się sprawdza. System funkcjonuje, sprawdza się dla pewnych grup ludzi, ale mam wrażenie, że jednocześnie wiele nie mniej wartościowych, acz odmiennych osób zostaje w nim pominiętych. System to dążenie do zdania egzaminów na przyzwoitym poziomie i dostania się na studia. Te wszystkie lata były nauką do egzaminów, gimnazjalnych czy maturalnych, a nie rozwijaniem horyzontów czy odkrywaniem zdolności. Przynajmniej w moim przypadku, każda próba kończyła się negatywnie, z wyjątkiem czasów, kiedy chodziłam do szkoły, w której pracowała moja matka.
Brakuje mi tutaj rozwijania ucznia indywidualnie, podejścia jednostkowego. Jedyną okazją są koła, które zależą od dobrej chęci nauczycieli.
Więc moje jedyne, rebelowe zdanie to zmienić cały system od postaw ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda
Creative Soul
Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:16, 31 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z wszystkimi minusami które wymieniłyście, swoją drogą mam wrażenie że za 10 lat komuś zaświeci się lampka nad głową i będzie "hej! gimnazja jednak nie były złe, wróćmy do starego systemu!" i zaczną robić bałagan od nowa, bo inaczej tego nazwać nie można. Dodam jeszcze moją osobistą rozterkę, ponieważ ja chodziłam od gimnazjum do plastyka (notabene swojej podstawówki a raczej dzieci w klasie nie lubiłam i gimnazjum było dla mnie niemal wybawieniem), całe 6 lat, i co teraz z tym będzie? Kto wychowa nowe pokolenia artystów?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ruda dnia Sob 14:17, 31 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|