Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olga
Creative Master

Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 3631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:03, 31 Paź 2013 Temat postu: Czego nigdy nie powiedzielibyście swojej rodzinie? |
|
|
Macie jakieś tajemnice przed swoimi rodzicami/rodziną, czy mówicie im o wszystkim? Jakich rzeczy nie chcielibyście im powiedzieć? Jaki członek Waszej rodziny wie o Was najwięcej? W stosunku do rodziny jesteście skryci czy otwarci? Rozmawiacie o problemach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Pink Panther
Creative Master

Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 4009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:44, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ja jestem bardzo otwarta. Szczególnie mamie się zwierzam i opowiadam o swoich przemyśleniach i uczuciach. Ale jest mnóstwo rzeczy, o których nigdy im nie powiem, bo każdy ma jakieś swoje wewnętrzne życie, którego się wstydzi lub woli nie zasmucać kochanej mamusi. Oni są chyba przewrażliwieni na moim punkcie, więc nie chcę ich dobijać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kenzi
Visionary

Dołączył: 29 Wrz 2013
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jeszcze trochę i z Finlandii
|
Wysłany: Sob 22:33, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Tata i starszy brat (młody, jest jeszcze za młody na niektóre rzeczy xd)wiedzą o mnie prawie wszystko. W sumie niema rzeczy której bym im nie powiedziała :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalie
Creative Master

Dołączył: 02 Wrz 2013
Posty: 3175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:05, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ja jestem raczej skryta i o wielu rzeczach nie mówię, szczególnie o sprawach sercowych. Jakoś nie potrafię zwierzać się rodzicom, mówić im o uczuciach. Poza tym są nadopiekuńczy więc lepiej niech nie wiedzą wszystkiego niż mieliby się potem martwić, albo w kółko o coś dopytywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pink Panther
Creative Master

Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 4009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:27, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Natalie napisał: | Poza tym są nadopiekuńczy więc lepiej niech nie wiedzą wszystkiego niż mieliby się potem martwić, albo w kółko o coś dopytywać. |
O właśnie! Moi też.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sweetie
Ingenious

Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:24, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Niby jestem otwarta, ale mówię właściwie tylko o sprawach codziennych. Sporo opowiadam co w szkole, mówię o każdej ocenie, opowiadam, co mi się zdarzyło. Ale jeśli chodzi o takie bardziej "intymne", uczuciowe sprawy - nigdy. W gruncie rzeczy rodzice mało o mnie wiedzą. Podejrzewam, że wielu rzeczy nie zrozumieliby.
Najwięcej wie o mnie brat, z którym mam świetny kontakt i którego kocham najmocniej w świecie. Jesteśmy do siebie całkiem podobni, możemy pogadać o wszystkim, wiem, że mnie skrytykuje, kiedy będzie trzeba i wesprze, kiedy będę tego potrzebować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
TutusTuus
Very Creative

Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:56, 22 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Nigdy w życiu nie powiedziałabym im, że jestem zakochana. Co prawda, to najprawdopodobniej niewłaściwie określenie, ale znowu najbliższe. Jednakże jestem zaskoczona, że mama tego nie widzi, ale wygląda na to, że muszę być fenomenalną aktorką xD
Wracając, to nie powiedziałabym im o tym, ponieważ biorąc pod uwagę mój charakter i oczernianie wszystkich facetów w koło, zaraz złapaliby delikwenta, związali łańcuchami, przepytali, zapłacili by mu i od razu postawili przed ołtarz xD Serio... Z resztą... chciałabym to zobaczyć, jak tak teraz o tym myślę.. xD
Pomijając tę jedną rzecz wymienioną w pierwszym zdaniu, to jestem otwarta. Wiedzą o mnie wszystko, i nie czuję potrzeby okłamywania ich. Są bardzo otwarci, i ja także, więc- przynajmniej z mojej strony- nie kryje się z niczym.
No... jeszcze jak idę się z kimś spotkać i pada pytanie "Gdzie idziesz", to jak zawsze mówię "Idę na randkę", to mnie wyśmiewają... :roll: A jak na serio idę na "randkę" i im o tym otwarcie mówię, to również mnie wyśmiewają :D Ale... przecież mówię prawdę xD Więc, jest między nami wszystkimi całkowita szczerość, nawet jeśli oni o tym nie wiedzą xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adelia
Forum Expert

Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 2863
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:53, 10 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Staram się ich zbytnio nie martwić. Zdarzyła się pewna sytuacja, że mój przyjaciel ciężko zachorował, to wtedy im nie powiedziałam, dopóki nie mogłam sobie sama z tym poradzić. Mówię im to, co za bardzo nie popsuje im harmonii. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Poison
Original

Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 1217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:45, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
moim rodzicom nie mówię o mnie prawie nic. w sumie opowiadam im tylko jakieś pierdoły o szkole, klasie, żeby nie było (przeważnie i tak nie słuchają). ale o moim życiu osobistym nie wiedzą nic, potrafią wymienić imiona może piątki moich znajomych. ta sytuacja bardzo mi odpowiada, zresztą gdybym powiedziała cokolwiek to w sekundzie rozniosłoby się to po całej rodzinie, matka uwielbia o mnie rozpowiadać niestworzone rzeczy na imprezach rodzinnych różnej maści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enjoy
Innovator

Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:54, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ogólnie jestem skryta, ale nie tylko dla rodziny i nie chodzi tu, że nie mam do nich zaufania czy mamy jakieś złe relacje, po prostu z reguły mało mówię. Taki mam charakter, a mama nieraz mówi "z ciebie to wszystko wyciągać trzeba, bo nic sama nie powiesz", ale mimo wszystko to ona chyba wie o mnie najwięcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
spideygirl
Habitue

Dołączył: 24 Lip 2014
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:58, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Nawet jeśli nie chce o czymś komuś powiedzieć to i tak prędzej czy później albo ktoś to ode mnie wyciągnie albo się zapomnę i po prostu wypaplam. Nie umiem mieć tajemnic i po prostu ich nie mam.
Ale na pewno nie powiedziałabym rodzinie, że umieram. Nawet jeśli by taka sytuacja miała miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wanderlust
Creative Master

Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:51, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Generalnie nie jestem blisko z rodziną. Moją największą tajemnicą przed ojcem jest to, że od jakiegoś czasu przestałam znosić to, co robi i chodzę do centrum pomocy dla ofiar przemocy w rodzinie - z tym, że kiedyś i tak się dowie. Mamie na pewno w życiu nie powiedziałabym, że potwornie się na niej zawiodłam. Wiem, jak bardzo się stara i mnie kocha, a to, że w pewnych kwestiach zawaliła, to jeszcze nie powód, żeby karać jej świadomością, jak bardzo straciła moje zaufanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|