Wizyty u ginekologa

Ewangelina

Jeszcze nigdy nie byłam. Wiem, że w końcu kiedyś muszę iść, chociażby tylko dla samego sprawdzenia, czy wszystko w porządku. I mam dylemat, czy iść do kobiety, czy mężczyzny. Jeżeli wybiorę to pierwsze, nie będę się aż tak bardzo wstydziła, choć z drugiej strony podobno mężczyźni są bardziej delikatni.

wanderlust

Jesienią tego roku miałam swoją pierwszą wizytę. Byłam u kobiety, ale była bardzo delikatna i generalnie nie taki diabeł straszny. Miałam wrócić tam na dodatkowe badania, ale jakoś nie mogę się do tego zebrać.

ruda

Ja też w końcu się odważyłam pójść drugi raz, do kobiet, z polecenia koleżanki, była miła, delikatna, tak że dyskomfort został zredukowany do minimum. Potem poszłam do niej jeszcze raz z wynikami cytologii. Miałam po pół roku zgłosić się znowu, mija rok a ja nadal nie byłam. Chyba mam tak jak Wanderlust, że nawet jak jest ktoś miły to jednak nie jest to dla mnie w pełni komfortowe badanie, dlatego dopóki nie się nie dzieję to się też zebrać nie mogę. Być może odmieni mi się jak kiedyś będę w ciąży i takie wizyty będą mnie czekały regularnie.

verloren · Wysłany: Pon 21:54, 06 Mar 2017 Temat postu:

Mnie wszyscy wysyłają do dowcibnych lekarzy od kilku lat, ale ja się nie wybieram. Uznałam mój krótki cykl za normalny i po prostu krótszy niż normalnie (okres dwa razy w miesiącu zazwyczaj) i tyle. Na razie nie zamierzam odwiedzać żandego ginekologa bez względu na płeć, wiek i wszystko inne. Lekarz jak każdy inny, ale ja po prostu nie lubię chodzić do lekarzy.