Seks, przed czy po ślubie?

olga

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Uważacie, że z takimi sprawami należy zaczekać do ślubu, czy nie ma takiej potrzeby? Co byście zrobiły gdyby wasz chłopak chciał to zrobić już teraz, w wy wolałybyście zaczekać aż do ślubu? Lub na odwrót?

Kotna

Według mnie jeśli ktoś chce uprawiać seks przed ślubem, to nie trzeba mu tego zabraniać. W wielu przypadkach robi to na własne życzenie i zdaje sobie sprawę z konsekwencji, choć wyjątki też są. Co do mnie, gdybym miała chłopaka, a on koniecznie chciałby uprawiać seks przez ślubem, a ja nie miałabym ochoty tego robić, to bym powiedziała mu o tym, a nie zgadzała się bo on sobie tego życzy.

Pink Panther

Nie wiem dlaczego seks przedmałżeński jest "niedozwolony". Jeśli już się tak kochają i napewno chcą ze sobą być, to niech robią co chcą. Nie jestem za robieniem tego z kimkolwiek, ale jak jest miłość, to czego nie może być seksu?

Jakbym miała chłopaka, który by nalegał, to nie wiem, bo to zależałaby od kilku czynników. Ale nie mogę powiedzieć, że definitywnie bym się nie zgodziła. Jednak jeśli on by tak nalegał i nie chciałby przyjąć do wiadomości, że np nie jestem jeszcze gotowa, alboco, to byłby to znak, że coś jest nie tak, bo normalnie, to powinien uszanować moją decyzję i poczekać, aż się zdecyduję i ew. robić wszystko, żeby mi to ułatwić.

Natalie

Według mnie to jest indywidualna sprawa dwojga ludzi. Czasy się zmieniają, jak dla mnie kościół nie powinien się w to wtrącać, bo czy para jest po ślubie czy przed ślubem, jeśli się kochają i chcą być razem to co za różnica.

Pink Panther

Natalie

wanderlust

a ja chcę czekać. nie tylko dlatego, że Bóg mówi, że czekać jest dobrze. ufam Kościołowi w sprawach związanych z małżeństwem, bo wiem, że doświadczony ksiądz może dawać w tej kwestii rady tak, jak lekarz odnośnie choroby. nie chodzi o jakąś puste stwierdzenie: seks jest zarezerwowany dla małżeństw i tyle. oczywiście jestem pewna, że chcę spędzić z resztę życia z moim chłopakiem, ale wolę zostać dziewicą do momentu ślubu, kiedy nasz zamiar spędzenia życia razem będzie już przypieczętowany małżeństwem. nie wiem, co będzie w przyszłości, ale jestem przekonana, że jeśli już zdecyduję się wyjść za kogoś za mąż, zrobię to po to, żeby pozostać mu wierna. i wtedy chcę mu się oddać nienaruszona. chodzi też o udowodnienie sobie, że mogę, że potrafię powstrzymać żądzę, a kiedy będę już żoną i ktoś, kto nie jest moim mężem będzie wzbudzał we mnie pociąg, będę miała w sobie siłę, żeby nie doszło do zdrady.

Pink Panther

No wiedz, że bardzo szanuję Twoją decyzję, wanderlust. Podoba mi się taka postawa. (Choć nadal nie rozumiem dlaczego to jest zakazane przez Kościół...)

Enjoy

Zakazane przez kościół, oj jak to strasznie brzmi. :d W każdym razie jest to uznawane przez kościół za grzech. Dlaczego? Bo dopiero po sakramencie małżeństwa „ człowiek opuści ojca i matkę i połączy się z żoną swoją, i będą ci dwoje jednym ciałem", a wcześniej jest to cudzołóstwo.
Raz słyszałam coś takiego, że przyrzeka się wierność do śmierci, ale ludzie którzy zachowali czystość są wierni od urodzenia. I to jest dla mnie piękne, tak jakby powiedzieć zobacz, tak cię kocham, że jestem twoja od urodzenia, aż do śmierci. Też bym tak właśnie chciała.
A rozwody to już całkiem inna sprawa.

Natalie

Jeśli z tej perspektywy patrzeć to całkiem romantycznie to brzmi : ) Dlatego właśnie to jest osobista sprawa dwojga ludzi jak zdecydują się postąpić.

Pink Panther

No tak, ale jeśli oni uprawiają seks przed ślubem, a za jakiś czas go biorą, to przecież nikogo nie zdradzają. Kochają siebie i są cali dla siebie.

Natalie

No tak, ja się z Tobą zgadzam Pink Panther, ale każdy ma własne zdanie i inną wizję tego jak chce, żeby to wszystko wyglądało. Tylko uważam, że nie powinno się potępiać tych, którzy decydują się na seks przed ślubem, że odwracają się od Boga czy coś.

wanderlust

Margerytka

Sama nie wiem. Szczerze to nie obchodzi mnie zbytnio kiedy ktoś to zrobi. Osobiście chyba zaczekam do ślubu, taką mamy religię. Ale nawet nie patrząc na Kościół nie robiła bym tego tak szybko. Musiałabym znać chłopaka od kilku lat, kochać go i mieć pewność, że to z nim spędzę resztę swojego życia.

Pink Panther